Relacja na żywo z meczu Górnik Łęczna - GKS Katowice w Ekstraklasa.net!
Trener Jurij Szatałow jest zadowolony z postępów, jakie pod jego wodzą robią jego podopieczni, ale jednocześnie przestrzega przed drużyną z Katowic. Zwraca uwagę na debiut Kazimierza Moskala, jako dodatkowa mobilizacja dla zawodników. – Zmiana trenera to zawsze impuls, na pewno zawodnicy z Katowic będą więcej biegać i mocniej walczyć. Na to musimy być przygotowani - zauważa. Oczywiście można się zastanawiać, w jakim stopniu Moskal zdołał zmienić grę GKS-u, bowiem treningi z zespołem rozpoczął kilka dni temu.
Czy efekt nowej miotły pozwoli przywieźć z Łęcznej korzystny rezultat? Gospodarze po dwóch zwycięstwach z rzędu chcą pozostać na właściwym torze i dopisać do ligowego konta 3 punkty. Historia jest po stronie Łęcznian, którzy z ekipą GKS-u, nie zaznali goryczy porażki na własnym terenie, a 6 z 8 spotkań rozstrzygali na swoją korzyść. Dodatkowo zawodnicy GieKSy nie będą mogli liczyć na doping swoich kibiców, na których została nałożona kara dwóch wyjazdowych meczów.
W ligowych rozgrywkach obie drużyny zgromadziły jak dotąd po 7. punktów, a o kolejności w tabeli decyduje tylko bilans bramkowy. Cel jest jeden i ten sam dla obydwu zespołów – wygrać i zbliżyć się do ligowej czołówki. Łęcznianie po słabym początku łapią wiatr w żagle i obierają kurs ku ligowej czołówce. Widać, że jak w życiu, czas jest najlepszym lekarstwem. Zawodnicy zaczynają się rozumieć na boisku, co przekłada się na lepszą grę i zdobycze punktowe. Katowiczanie na wyjazdach w tym sezonie grają słabo, dość powiedzieć, że zdobyli zaledwie punkt w trzech meczach strzelając tylko jednego gola.
Trener Szatałow jeszcze nie wie czy desygnuje tę samą jedenastkę, co w dwóch poprzednich – wygranych - meczach. Ma do dyspozycji wszystkich zawodników i o tym kto zagra zadecyduje przed meczem. Spotkanie zapowiada się niezwykle frapująco, dlatego wszystkich kibiców zapraszamy na stadion. Początek już o godzinie 16:00.
Przewidywane składy:
Górnik: Prusak – Tadrowski, Bielak, Szmatiuk, Sasin – Zawistowski, Nikitovic – Niedziela, Nowak, Bonin – Zwoliński
GKS: Budziłek – Sadzawicki, Kamiński, Napierała, Chwalibogowski – Wróbel, Fonfara, Duda, Wołkowicz – Pitry - Zieliński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
