Górnik Łęczna pokonał Świdniczankę w pierwszym zimowym sparingu (Zdjęcia)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Po niespełna dwóch tygodniach treningów piłkarze Górnika Łęczna rozegrali pierwszy mecz kontrolny. Na boisku w Świdniku zielono-czarni wygrali z trzecioligową Świdniczanką 3:1. W piątek po południu zespół Pavola Stano wyjechał na obóz do Kielc.

Był to pierwszy sprawdzian dla łęcznian, których od niedawna prowadzi nowy trener, Pavol Stano. Wcześniej zespół zagrał tylko grę wewnętrzną, która zakończyła się pechowo dla Egzona Kryeziu. Jeden z liderów Górnika doznał bowiem zerwania więzadeł krzyżowych i będzie pauzował przez ponad pół roku.

W Świdniku trenerzy Górnika i Świdniczanki umówili się na grę cztery razy po 25 minut. W pierwszej części gole dla zespołu z Łęcznej strzelili Karol Podliński, który głową dobił piłkę odbitą od poprzeczki. Wcześniej sprzed pola karnego uderzył Ilkay Durmus, a golkiper Świdniczanki, Paweł Socha, podbił piłkę tak, że ta odbiła się od obramowania bramki.

Kilka minut później prowadzenie podwyższył Grabowski, który przymierzył celnie z około 20 metrów. Defensor Górnika miał sporo swobody i czasu na złożenie się do tego strzału.

Piłkarzom trzecioligowca rzadko udawało się przenieść akcję pod bramkę Górnika. A jeśli już gościli z piłką w polu karnym rywali, to wykończenie akcji pozostawiało wiele do życzenia. Bramkarz zielono-czarnych, Kacper Kołotyło nie miał więc zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności.

Kołotyło stanął między słupkami łęczyńskiej bramki, ponieważ uraz wykluczył z gry Tomasz Woźniaka, a Maciej Gostomski otrzymał wolne ze względów rodzinnych. Kołotyło ostatnio był graczem drugoligowej Wisły Puławy, ale w połowie stycznia jego kontrakt został rozwiązany.

Po dwóch tercjach trener Pavol Stano wymienił większość drużyny, ale przewaga Górnika wciąż była bezdyskusyjna. To najwyraźniej uśpiło nieco czujność defensorów, którzy nie upilnowali jednego ze sprawdzanych przez trenera Łukasza Gieresza piłkarzy i ten zdobył bramkę kontaktową.

Górnik natomiast przypieczętował zwycięstwo po akcji Fryderyka Janaszaka, który wstrzelił piłkę w pole karne, a tam nogę dostawił Mateusz Młyński.

Kilka godzin po pierwszym zimowym sparingu piłkarze Górnika udali się na obóz do Kielc. W stolicy województwa świętokrzyskiego zagrają kolejne gry kontrolne: 23 stycznia z GKS Bełchatów, a 26 stycznia w Niepołomicach z Puszczą.

Górnik Łęczna – Świdniczanka Świdnik 3:1 (2:0, 0:0, 0:0, 1:1)

Bramki: Podliński 15, Grabowski 19, Młyński 98 – testowany 89

Górnik: Kołotyło (76 Olszak) – Grabowski (51 Dziwniel), Sienicki (51 De Amo), Cisse (51 Klemenz), Bednarczyk (51 Zbozień), Deja (51 Steszuk), Durmus (51 Młyński), Gąska (65 Podliński), Łukasiak (75 Wachowicz), Starzyński (51 Janaszek), Podliński (51 Żyra). Trener: Pavol Stano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Górnik Łęczna pokonał Świdniczankę w pierwszym zimowym sparingu (Zdjęcia) - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24