W historii spotkań pomiędzy obiema drużynami bezapelacyjnie górują gospodarze. Wszystko, na co było stać Podbeskidzie, to 3 remisy. Pozostałe mecze rozstrzygały się na korzyść Górników. Na uwagę zasługuje fakt, iż wszystkie wygrane miały miejsce na stadionie w Łęcznej. W Bielsku-Białej zawsze padał ten sam wynik, obie drużyny strzelały po dwie bramki.
Zespół Podbeskidzia w obecnym sezonie ligowym przegrał tylko jedno spotkanie. Miało, to miejsce 10 października, gdy podopieczni trenera Roberta Kasperczyka ulegli na wyjeździe Piastowi. Obecnie przyjezdni tracą tylko 3 punkty do lidera - ŁKS-u. Dzisiejsze zwycięstwo w Łęcznej, dzięki dobremu bilansowi bramkowemu dałoby bielszczanom fotel lidera i byłoby kolejnym krokiem w stronę ekstraklasy.
Górnik Łęczna z kolei, to drużyna, która ostatni dobry start rozgrywek zaliczyła jeszcze za czasów ekstraklasy, kiedy to zespół przez dłuższy okres zajmował pozycję lidera. Niestety, nie każde zwycięstwo było w 100% wywalczone uczciwie. Afera korupcyjna zepchnęła klub w czeluści 2 ligi. Po natychmiastowym awansie, podopieczni trenera Mirosława Jabłońskiego nie mogą wydostać się z zaplecza ekstraklasy, a momentami ocierają się o klasę niżej.
Ostatnie dwa mecze "zielono-czarni" rozgrywali na wyjeździe. W Poznaniu po bramce Adriana Paluchowskiego udało się wywalczyć remis. Niestety, tydzień później zimny prysznic zafundowała piłkarzom Sandecja, która, podobnie jak Podbeskidzie, mierzy w awans.
Obecnie Górnik Łęczna z dorobkiem 14 punktów zajmuje 11 lokatę. Ich dzisiejszy rywal ma na koncie 29 oczek i walczy o fotel lidera. Spotkanie poprowadzi Wojciech Krztoń z Olsztyna. Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od 19.15!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?