GRYF SŁUPSK - GRYF POLANÓW 4:2 (3:1) [zdjęcia]

Drugi już w przerwie zimowej mecz sparingowy rozegrali piłkarze IV-ligowego Gryfa.

Tym razem podopieczni trenera Grzegorza Bednarczyka pokonali zajmującego 13. miejsce w IV lidze zachodniopomorskiej Gryfa Polanów 4:2 (3:1). Słupszczanie mogli w tym spotkaniu wygrać dużo wyżej i to grając bez kilku doświadczonych i ważnych dla zespołu zawodników, jak Tomasz Slusarz czy Łukasz Stasiak.

Coraz lepiej wygląda powracający do zespołu po kontuzji Marcjan Majcher, który w kolejnym sparingu strzelił bramkę i to nie byle jakiej urody.

W mecz lepiej weszli goście, którzy objęli prowadzenie w 10. minucie po strzale testowanego zawodnika, który otrzymał podanie za linię obrony i wykorzystał sytuację, pokonując Michała Kędzię.

Gryfitów utrata bramki tylko zmobilizowała. Mocniej przycisnęli gości i zdobyli gole po stałych fragmentach gry, w obu przypadkach dośrodkowującym był Karol Świdziński. Najpierw z kilku metrów do siatki po strzale głową trafił Paweł Szmytkiewicz grający w poprzednim sezonie w zespole Gryfa w Centralnej Lidze Juniorów.

Chwilę potem słupszczanie prowadzili już 2:1. Również głową golkipera Gryfa Polanów pokonał nieobstawiony Daniel Piechowski. Tuż przed przerwą akcję przeprowadził Wojciech Wójcik, a precyzyjnym strzałem (piłka odbiła się od słupka) do siatki trafił Majcher. Goście zdobyli gola kontaktowego po strzale z prawej części boiska. Wynik ustalił Damian Mikołajczyk po akcji Wandzio i strzale z 5 metrów.

- Dobrze wyglądamy na tym etapie przygotowań, mecz wygrany. Warunki bardzo trudne, bo śnieg leżący na nawierzchni sprawiał dużo problemów jednej i drugiej drużynie. Wiadomo, że nogi ciężkie, obawialiśmy się, żeby nie było jakiejś kontuzji. Łatwo jest o podkręcenie stawów skokowych. Mimo wszystko mobilność zawodników była prawidłowa. Dużo ruchu bez piłki. Widać wprawdzie jeszcze w nich, że są może nieco ociężali, ale aplikowali w ostatnich dniach spore dawki treningów. Gra była podzielona na dwie drużyny i każdy swoje wybiegał. Krzysztof Wandzio, który jest nowym zawodnikiem ostatnio drużynie przybyłym ze Sparty Sycewice, jest młodym graczem mogącym grać w środku pola oraz na stoperze. Wcześniej był przymierzany do zespołu Centralnej Ligi Juniorów. Będzie na pewno pożyteczny dla zespołu. Trenujemy cztery razy w tygodniu, frekwencja jest wysoka i to cieszy - powiedział Grzegorz Bednarczyk, trener Gryfa Słupsk.

- Zaczęliśmy trenować 15 stycznia. W sobotę byliśmy podczas drugiego dnia obozu przygotowawczego. W piątek mieliśmy bardzo ciężki dzień treningowy. W nogach więc zawodników i w ich poruszaniu się na boisku było to widać w pierwszej połowie. W drugiej połowie wyglądało to lepiej. Niewybaczalne błędy, jakie popełniliśmy w pierwszej połowie przy kryciu przy stałych fragmentach gry, to jest duży materiał do poprawy. Bo bez względu na stan fizyczny i stan przygotowań to takie błędy nie mogły się nam przydarzyć. Gryf widać, że jest w treningu dłużej od nas i nie jest to pierwszy ich mecz sparingowy, wobec tego fizycznie wyglądali dużo lepiej - powiedział Maciej Mikulski, trener Gryfa Polanów.

GRYF SŁUPSK - GRYF POLANÓW 4:2 (3:1)

Bramki: 0:1 zawodnik testowany (10), 1:1 Paweł Szmytkiewicz (18-głową), 2:1 Daniel Piechowski (20-głową), 3:1 Marcjan Majcher (40), 3:2 Kacper Kucharski (50), 4:2 Damian Mikołajczyk (56)

Gryf Słupsk: Kędzia - D.Więckowski (46 Zamaro), Piechowski (56 Wandzio), Wandzio (46 Bobrowski), Gołtowski (46 S.Schulz), W.Wójcik (46 Solczak), Szmytkiewicz (46 Szymon Mytych), Jendruch (46 Staniaszek), Świdziński (66 W.Wójcik), M.Majcher (46 K.Bednarczyk), D.Mikołajczyk.

Gryf Polanów: Kozdra - Załoga, Lipiński, Bieniek, Brodowicz, Banasik, Sydoruk, Durek, Chyła, testowany, Nowacki oraz Kucharski, Czaja, Komorowski.