- Wygląda na to, że zaraziłem się od syna jakimś wirusem, może grypą żołądkową - mówi Podstawek. - Nie przespałem nocy przed wyjazdem do Gdańska, miałem biegunkę, rano wyglądałem niespecjalnie (śmiech). Razem z trenerami zdecydowaliśmy, że zostaję nie tylko ze względu na moje zdrowie, ale również, abym nie pozarażał kolegów z drużyny.
Zawodnik poszedł do lekarza, spędził trochę czasu w łóżku, a wczoraj wrócił do zajęć. - Czuję się już o wiele lepiej. Chcę pomóc zespołowi w sobotę - dodaje.
Bytomianie zagrają z Cracovią o godz. 12.30. - Lepiej gra się wieczorem przy światłach, wczesna pora nie jest też dobra dla kibiców. Nie mamy jednak wpływu na ustalenia godzin meczów - kończy "Podstaw" .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?