Jak Śląsk radził sobie z rywalami z grupy spadkowej

Piotr Janas
Najwięcej problemów w tym sezonie przysporzyła Śląskowi Arka Gdynia
Najwięcej problemów w tym sezonie przysporzyła Śląskowi Arka Gdynia FOT. Paweł Relikowski
Po podziale punktów Śląsk Wrocław rozpoczyna walkę o Ekstraklasę dla Wrocławia. Którego rywala WKS powinien obawiać się najbardziej?

Górnik Łęczna, Piast Gliwice, Ruch Chorzów, KGHM Zagłębie Lubin, Arka Gdynia, Cracovia i Wisła Płock - to kolejni rywale Śląska Wrocław w grupie spadkowej LOTTO Ekstraklasy. Z jednymi wrocławianom szło w tym sezonie lepiej, z innymi gorzej, ale niestety więcej wśród wyżej wymienionych zespołów jest tych, które wrocławian pokonywały.

W najbliższą sobotę WKS podejmie na Stadionie Wrocław górników z Łęcznej. Nikomu nie trzeba chyba przypominać horroru sprzed dwóch kolejek, kiedy podopieczni Jana Urbana zremisowali przed własną publicznością z Łęczną 2:2, choć prowadzili już 2:0. Jesienią natomiast „wojskowi” pewnie wygrali w Lublinie (gdzie Górnik na co dzień rozgrywa swoje mecze - przyp. red.) 3:0. Mając na uwadze miejsce w tabeli i poprzednie spotkania, to Śląsk będzie w sobotę faworytem.

Nieco inaczej może być tydzień później w Gliwicach (6.05). Tamtejsze „Piastunki” w rundzie jesiennej zremisowały u siebie z WKS-em 1:1, a we Wrocławiu po prawdziwym rollercoasterze wygrały 4:3. Piast jest jedną z najpoważniej zagrożonych spadkiem ekip, więc łatwo na pewno nie będzie. Ewentualny brak wygranej na Górnym Śląsku może utrudnić sytuację „zielono-biało-czerwonych” przed arcyważnym pojedynkiem z Ruchem w stolicy Dolnego Śląska (13.05). Choć ten zasłużony klub organizacyjnie jest w totalnej rozsypce, a na dodatek stracił właśnie trenera Waldemara Fornalika (odszedł na własne życzenie - przyp. PJ), to nadal ma dobrych piłkarzy, którzy wyjątkowo mocno dali się Śląskowi we znaki w tym sezonie. „Niebiescy” w Chorzowie wygrali 2:0, a we Wrocławiu 2:1.

17 maja z kolei dojdzie do 38. derbów Dolnego Śląska, których gospodarzem drugi raz z rzędu będzie Lubin. Choć na papierze Zagłębie wygląda najlepiej spośród wszystkich zespołów w strefie spadkowej, to paradoksalnie Śląsk ma z „Miedziowymi” korzystny bilans. Jesienią gospodarze wygrali we Wrocławiu 2:1, a przed tygodniem w Lubinie padł remis 1:1.

Po derbach WKS dwa razy z rzędu zagra u siebie. Najpierw podejmie Arkę Gdynia (19.05), a zaraz potem Cracovię (27.05). Jedni i drudzy nie leżeli wrocławianom w tym sezonie, bowiem gdynianie dwa razy pokonali Śląsk 2:0, a Cracovia wygrała przy ul. Kałuży w Krakowie 1:0, natomiast we Wrocławiu zremisowała 2:2.

Ostatnim rywalem zespołu Jana Urbana będzie Wisła Płock (2.06). Ten mecz rozstrzygnie przy okazji, która z drużyn była lepsza w bezpośrednich starciach w sezonie 2016/2017, bowiem oba dotychczasowe zakończyły się remisami (1:1 w Płocku i 0:0 we Wrocławiu).

Reasumując: Śląsk najwięcej do udowodnienia będzie miał w starciach z Arką i Ruchem, ale musi też wyrównać rachunki z Cracovią i Piastem. W poprzednim sezonie do utrzymania wystarczyły 24 pkt. WKS ma ich obecnie 17. Przypomnijmy, że w przypadku równej ilości punktów o miejscu w tabeli decydować będzie teraz miejsce zespołu po rundzie zasadniczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak Śląsk radził sobie z rywalami z grupy spadkowej - Gazeta Wrocławska

Wróć na gol24.pl Gol 24