Jakub Kosecki: Jestem szybki

Kuba Tarantowicz
Dolcan Ząbki 0:2 ŁKS Łódź
Dolcan Ząbki 0:2 ŁKS Łódź Łukasz Kasprzak/Polskapresse
Jakub Kosecki zdobył dwie bramki w dzisiejszym meczu ŁKS-u z Odrą Wodzisław, więc trudno się dziwić, że po meczu był z siebie bardzo zadowolony.

Jak oceniasz dzisiejszy mecz?
Ciężkie spotkanie, wiadomo. W poprzednim meczu nas „wykartkowało”, ale poradziliśmy sobie. Teraz przed nami Puchar Polski, a później bardzo ciężki mecz w Katowicach z GKS. I chcielibyśmy również tam wygrać. Przy okazji chciałbym podziękować kibicom, którzy dzisiaj przyszli na mecz i zachęcić innych żeby też przychodzili, bo walczymy o awans - doping jest potrzebny. Chciałbym żeby na każdym meczu był komplet publiczności.

To już wasze siódme zwycięstwo z rzędu. ŁKS dawno nie miał takiej passy
No właśnie siódma wygrana z rzędu - tym bardziej zachęcam kibiców żeby liczniej przychodzili na mecze.

Dwie bramki. „Kosa” się rozkręca?
Czy się rozkręca? Najważniejsze są zwycięstwa, kto strzela to nieważne. Strzelał Marcin Mięciel, strzelał Marci Smoliński, teraz ja. Dostałem bardzo ładne podania. Mam nadzieję, że w następnym meczu będzie równie dobrze.

Po przerwie sytuacja wyglądał tak, że to Ty grałeś w ataku, a Rafał Kujawa na lewej pomocy. Czy to trener zarządził w przerwie tą zamianę pozycji?
Tak. Najpierw ja miałem grać na lewej pomocy, a później mieliśmy się zamienić. Równie dobrze Kujawa mógł strzelić te gole.

Była nawet szansa na hat-tricka.
No tak, ale dobrze wyszedł bramkarz i nie miałem większych szans, by umieścić piłkę w siatce.

Byłeś tak szybki, że Odra nie mogła Cię dogonić
Chyba każdy wie, że jestem szybki. Dziś z tego skorzystałem. Najważniejsze są trzy punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24