Jest decyzja. Ile mniej będą zarabiać piłkarze Widzewa

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Wszystkie kluby duże i małe obcinają wynagrodzenia piłkarzom.

Po dość długo trwających negocjacjach i przymiarkach osiągnięto porozumienie w Widzewie. Jeden z piłkarzy przyznał, że zarobki w łódzkim drugoligowym klubie obniżone zostały o 30-40 procent. W ub. roku dziennikarz Polsatu Sport, Roman Kołtoń w programie Cafe Futbol zdradził, że doświadczony napastnik w Widzewie inkasuje miesięcznie 60 tysięcy złotych miesięcznie. Po ostatniej decyzji w Widzewie, piłkarz będzie zarabiać o 18-24 tys. zł mniej. Cięcia wynagrodzeń dotyczą wszystkich w klubie, także sztab szkoleniowy i członków zarządu z Martyną Pajączek na czele.
Jak nam się udało ustalić nie wszyscy piłkarze będą mieli jednakowe obniżki pensji. Niektórych dotkną większe cięcia. Można rzec, że średnio zarobki w Widzewie zmniejszone zostały o 40 procent.

Taka sama obniżka jak w Widzewie, dotknęła piłkarzy Legii. Kierownictwo Legii Warszawa i piłkarze pierwszej drużyny porozumieli się w sprawie obniżki wynagrodzeń. Zawodnicy przystali na 30-proc. redukcję wynagrodzenia.

Zawodnicy i sztab szkoleniowy Podbeskidzia Bielsko-Biała doszli do porozumienia z zarządem lidera Fortuna 1 Ligi w sprawie obniżenia pensji w związku z panującą w Polsce sytuacją epidemiologiczną. Pierwsza drużyna od tej pory będzie otrzymywała 50 procent wynagrodzeń.

Piast Gliwice S.A. poinformował, że na spotkaniu z piłkarzami i trenerami zostało zawarte porozumienie na mocy którego pensje dla zawodników i sztabu szkoleniowego zostaną obcięte o połowę. Mniejsze wynagrodzenie członkowie drużyny będą otrzymywać od marca do czerwca.

Śląsk Wrocław był pierwszym klubem PKO Ekstraklasy, który po wybuchu pandemii oficjalnie oświadczył, iż dogadał się z drużyną co do zamrożenia od 70 do 85 procent pensji piłkarzy. Taki stan rzeczy miał utrzymywać się do czasu, aż koronawirus ustąpi, ale niedługo potem na horyzoncie pojawiły się inne rozwiązania.

Pierwotne porozumienie miało nie dotyczyć najmłodszych piłkarzy w drużynie, ale nawet ci starsi mieli w zaistniałych okolicznościach dostawać nie mniej, niż 10 tys. zł. Na to przystała cała drużyna, bo każdy miał z tyłu głowy, że pozostałe 70 proc. (lub więcej) jego pensji nie przepadnie i w przyszłości klub będzie musiał mu wypłacić te pieniądze.

Potem jednak spółka Ekstraklasa S.A. wydała oświadczenie, w którym dała „błogosławieństwo” klubom do obcinania zawodnikom 50 proc. pensji.

Zgodnie z decyzją rady nadzorczej Ekstraklasy S.A. z 27 marca 2020 roku kluby są uprawnione do obniżenia wynagrodzenia piłkarzy o 50 procent, jednak do kwot nie niższych niż 10 tys. zł brutto.

Kibice - nie tylko Arsenalu - z niesmakiem przyjęli decyzję Mesuta Ozila. Piłkarz londyńskiego klubu odmówił obniżki zarobków (12,5 proc. w skali roku) z 350 tys. do 306 tys. funtów tygodniowo. Klub próbuje oszczędzać w czasach kryzysu i pandemii Covid-19, ale niemiecki piłkarz nie jest tego taki pewny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jest decyzja. Ile mniej będą zarabiać piłkarze Widzewa - Dziennik Łódzki

Wróć na gol24.pl Gol 24