We wtorek lechici przyjechali do Poznania ze zgrupowania we Wronkach, podczas którego rozegrali w ubiegłym tygodniu dwa sparingi z Flotą Świnoujście (3:1) i Arką Gdynia (0:0). Po południu uczestniczyli we mszy świętej w parafii pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny na osiedlu Bohaterów II Wojny Światowej. Mszę odprawił kapelan Kolejorza ksiądz Jacek Markowski, który wszystkim przybyłym życzył świetnych humorów na... koniec rozgrywek.
We wtorek do stolicy Wielkopolski przyjechał już zespół Żetysu Tałdykorgan. Ekipa z Kazachstanu przyleciała samolotem z Ałmaty, przez Kijów do Warszawy, skąd autokarem przyjechała do Poznania (zostaną tutaj aż do soboty 7 lipca). Kazachowie zatrzymali się w Sheratonie, a wieczorem trenowali jeszcze na boisku w podpoznańskich Komornikach.
W środę o godzinie 20 (w porze czwartkowego spotkania), będą trenowali na głównej płycie stadionu przy ul. Bułgarskiej. Dwie godziny wcześniej doskonałą murawę, jaka została po trzech pojedynkach turnieju Euro 2012, sprawdzą podopieczni trenera Mariusza Rumaka.
Nie ulega wątpliwości, że to Kolejorz będzie faworytem dwumeczu z Żetysu, chociaż to może być dość trudna przeprawa. Głównie ze względu na daleki wyjazd Lecha na rewanż, praktycznie do środkowej Azji, prawie 6000 kilometrów od Poznania, gdzie największym przeciwnikiem mogą być warunki pogodowe. Należy się więc bardzo mocno skupić na czwartkowym pojedynku przy Bułgarskiej, aby wypracować odpowiednią przewagę bramkową. Jak ważna jest konfrontacja z wicemistrzem Kazachstanu, zdają sobie doskonale sprawę poznańscy piłkarze.
- Niektórym może się wydawać, że przejście tego pierwszego przeciwnika to drobnostka. Tak jednak nie jest. Ten dwumecz jest bowiem szansą na coś pięknego, ale przy niekorzystnym wyniku będzie powodem do wstydu - tłumaczył Mateusz Możdżeń, pomocnik Kolejorza.
- Jesteśmy dobrze przygotowani do tego pierwszego starcia. Przez pięć tygodni urlopu każdy z nas wykonał odpowiednie zadania, które miał indywidualnie nakreślone. Podczas zgrupowania we Wronkach nie tylko trenowaliśmy, ale też rozegraliśmy dwa sparingi. To wszystko sprawia, że na czwartek będziemy gotowi - powiedział Hubert Wołąkiewicz, jeden z defensorów Lecha.
Podczas wspomnianego sparingu z Arką, poznańskiej bramki bronił Krzysztof Kotorowski. Wszystko wskazuje na to, że "Kotor" ponownie zagra w czwartek w rozgrywkach europejskich, podobnie jak to było w przeszłości. Tym bardziej, że lekko kontuzjowany był ostatnio Jasmin Burić. Trener Rumak w tym meczu nie mógł skorzystać z usług m.in. Rafała Murawskiego, ale na jutrzejszy pojedynek reprezentacyjny pomocnik ma być gotowy. Szkoleniowiec Kolejorza z pewnością nie będzie eksperymentował ze składem i postawi na sprawdzonych graczy.
Mocno spragnieni obejrzenia swoich piłkarzy są natomiast kibice Lecha. Do wtorku kupili bowiem już prawie 12 tysięcy biletów na czwartkowe spotkanie. Gracze Kolejorza mogą więc się spodziewać gorącego dopingu już w pierwszej konfrontacji nowego sezonu.
Kadra Lech Poznań na Ligę Europejską:
bramkarze
1. Jasmin Burić, 27. Krzysztof Kotorowski, 33. Aleksander Wandzel
obrońcy
3. Ivan Djurdjević, 4. Tomasz Kędziora, 5. Manuel Arboleda, 20. Hubert Wołąkiewicz, 25. Luis Henriquez, 32. Mateusz Możdżeń, 35. Marcin Kamiński
pomocnicy
6. Łukasz Trałka, 8. Jacek Kiełb, 10. Sergiej Kriwiec, 11. Gergo Lovrencsics, 15. Kamil Drygas, 16. Rafał Murawski, 17. Szymon Drewniak, 24. Aleksandar Tonew, 28. Bartosz Bereszyński
napastnicy
13. Patryk Wolski, 14. Vojo Ubiparip, 18. Bartosz Ślusarski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
