Kolejarz - GKS Katowice LIVE! Po pierwsze zwycięstwo na wyjeździe?

Michał Kopciński
Kolejarz Stróże podejmuje GKS Katowice
Kolejarz Stróże podejmuje GKS Katowice KOW/Polskapresse
Już dziś o godzinie 16. rozpocznie się spotkanie drużyn, które znajdują się w czołówce rozgrywek pierwszoligowych. Zarówno Kolejarz jak i GKS Katowice chcą przedłużyć passę dobrych występów. Ponadto goście w końcu chcą zainkasować trzy punkty w meczu wyjazdowym.

Zanotować kolejny dobry występ

Podopieczni Przemysława Cecherza spisują się dotąd zaskakująco dobrze. Zajmują 4. miejsce w tabeli z 19 punktami. To wynik ponad to, czego oczekiwano od drużyny z Małopolski przed rozpoczęciem rozgrywek, ale nie da się ukryć, że jest to pozycja w pełni zasłużona.
W ostatnich sześciu spotkaniach Kolejarz wygrał aż pięciokrotnie, raz zremisował. Ta seria ma być podtrzymana w dniu dzisiejszym, a jest to tym bardziej realne, że boisko w Stróżach nie należy do ulubionych dla drużyn, które przyjeżdżają grać kombinacyjnie, tak jak GieKSa.

Ciężka sytuacja kadrowa

Utrudnieniem dla gospodarzy może być ich sytuacja kadrowa. Od początku sezonu kontuzjowani są Adam Giesa oraz Marcin Adamek. W trakcie rozgrywek dołączyli do nich Mariusz Klatt, Dariusz Walęciak, Krzysztof Kaliciak oraz Kamil Nitkiewicz. Trener Cecherz ponownie będzie miał spory ból głowy z wybraniem kadry na to spotkanie. Kibice wierzą jednak, że jego decyzje znów przyniosą efekt w postaci zwycięstwa.

Podtrzymać jedną serię, przerwać inną

Goście dzisiejszego spotkania również będą chcieli podtrzymać passę dobrych występów. W ostatnich trzech meczach na własnym boisku zdobyli komplet punktów, przez co w końcu uciekli z dolnej połówki tabeli i obecnie mają tyle samo punktów, co ich dzisiejszy przeciwnik i zajmują niższą pozycję od Kolejarza tylko przez gorszy stosunek bramkowy.

GieKsa w tym sezonie prezentuje się katastrofalnie na wyjazdach. W czterech spotkaniach na obcych boiskach zdobyli zaledwie jeden punkt, tracąc aż 10 bramek. Do dziś wszyscy pamiętają „wyczyny” katowiczan w meczach z GKS-em Bełchatów (0:5) oraz Górnikiem Łęczna (0:3). Dziś nadszedł czas na przełamanie.

Drużyna trenera Kazimierza Moskala imponowała efektowną i skuteczną grą w ostatnich meczach u siebie, teraz trzeba przenieść również na mecze na wyjazdach. Bez tego walka o awans do T-Mobile Ekstraklasy (a taki jest cel GieKSy) będzie nierealna.

Prawie optymalnie

Sytuacja zespołu z Katowic jest dużo lepsza, niż ich dzisiejszego rywala. Jedynie Adrian Napierała jest ciągle kontuzjowany i nie będzie mógł pomóc kolegom w dzisiejszym spotkaniu.

Przewidywane składy:

Kolejarz: Łukasz Radliński - Michał Gryźlak, Dawid Szufryn, Krzysztof Markowski, Witold Cichy - Janusz Wolański , Cheikh Niane, Marcin Stefanik, Wojciech Trochim, Michał Bajdur - Marcin Majchrzak

GKS: Łukasz Budziłek - Alan Czerwiński, Mateusz Kamiński, Adrian Jurkowski, Rafał Pietrzak, Tomasz Wróbel, Sławomir Duda, Grzegorz Fonfara, Krzysztof Wołkowicz, Michał Zieliński, Przemysław Pitry

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24