Rywale stróżan przegrali I ligę w rundzie jesiennej, podczas której byli dostarczycielami punktów dla rywali. W drugiej części sezonu spisują się nieporównywalnie lepiej. Psikusy płatali nawet zespołom z czołówki tabeli, na rozkładzie mając m.in. ekipy wspomnianej Floty, czy Dolcanu Ząbki.
Z nieobliczalności bytomian doskonale zdaje sobie sprawę trener Kolejarza Przemysław Cecherz. - Ślązacy grają na luzie, bez obciążenia psychicznego, poszczególni piłkarze chcą się pokazać z jak najkorzystniejszej strony przedstawicielom innych klubów, a ponadto są dobrze przygotowani do rundy przez trenera Jacka Trzeciaka - mówi Cecherz. - Wbrew pozorom, nie będzie więc to dla nas spacerek. Ja jednak wierzę w swoich podopiecznych. Są na tyle odpowiedzialni, że nie trzeba ich przestrzegać przed lekceważeniem przeciwnika.
Do spotkania Kolejarz przystąpi w znacząco przetrzebionym składzie. Zabraknie kontuzjowanych Rafała Pietrzaka, który w meczu z Flotą naciągnął mięsień, Kamila Nitkiewicza, Dawida Szufryna, Marcina Adamka oraz przebywającego na zgrupowaniu kadry U-21 Kamila Kurowskiego. Do zespołu wracają natomiast Janusz Wolański i mający za sobą pokutę za żółte kartki Adam Giesa.
- W jeszcze większym osłabieniu graliśmy w Świnoujściu, a jednak odnieśliśmy zwycięstwo - zauważa szkoleniowiec zespołu z podgrybowskiej miejscowości. - Zależy nam na jak najlepszym rozstaniu się z własną publicznością. W sumie udany dla nas sezon kończymy za tydzień bratobójczą potyczką z Sandecją w Nowym Sączu.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?