A wszystko z powodu spadku drużyny Kamila Kieresia. Grzegorz Piesio oraz jego menedżer byli niezwykli przezorni i zabezpieczyli w umowie opcję, że kontrakt wejdzie w życie w razie utrzymania się GKS-u w Ekstraklasie. Jako że tak się nie stało, Piesio nie jest w żaden sposób związany z klubem z Bełchatowa. Od lipca będzie zatem wolnym zawodnikiem, ponieważ wygasa jego dotychczasowy kontrakt z Dolcanem.
Można się zatem zastanawiać, co dalej. Sam zawodnik nie wie na razie, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. Nie wyklucza jednak, że może to być GKS, do którego mógłby trafić, jeżeli obie strony byłyby zainteresowane i się dogadały. Natomiast w Ząbkach byliby zainteresowani jego pozostaniem w Dolcanie. Dla Piesia priorytetem będzie zapewne gra w którymś z klubów Ekstraklasy, ale w tej materii nie ma podobno w tym momencie żadnych konkretów. Nieoficjalnie mówi się o zainteresowaniu Termaliki, która tydzień temu zapewniła sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. - Nikt stamtąd do mnie nie dzwonił - odparł z uśmiechem piłkarz Dolcanu, który jutro być może po raz ostatni zagra w barwach drużyny spod Warszawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?