Kuriozalny samobój w Pucharze Niemiec. Piłkarz był 40 metrów od własnej bramki! [WIDEO]

Kibice SC Paderborn nie musieli długo czekać na bramkę swojej drużyny, ale żaden z zawodników gospodarzy nie może pochwalić się tym, że brał udział w akcji. W 4. minucie Konstandinos Mawropanos postanowił uspokoić sytuację i wycofać piłkę do swojego bramkarza. Grek nie zauważył, że Florian Muller stoi poza światłem bramki. Obrońca posłał mocne podanie w stronę pola karnego. Futbolówka nieubłaganie zmierzała w kierunku bramki. Golkiper próbował jeszcze uratować sytuację, ale nie udało mu się odbić piłki.

W 86. minucie doszło do wyrównania. Autorem trafienia był Gil Dias. Tuż przed końcowym gwizdkiem Serhou Guirassy strzelił bramkę na 2:1 i uratował swoją drużynę przed dogrywką.

W grze jest jeszcze 14 drużyn - Lipsk, Hoffenheim, Bochum, Borussia Dortmund, Norymberga, Fortuna, Mainz, Bayern, Union, Wolfsburg, Eintracht, Darmstadt, Sandhausen oraz Freiburg.

Dzisiaj o godzinie 20:45 Union Berlin zmierzy się z Wolfsburgiem. W barwach Wilków nie zobaczymy Kuby Kamińskiego, który w obecnym sezonie prezentuje się bardzo dobrze. Były piłkarz Lecha bardzo szybko zaimponował trenerowi, który umieścił go w pierwszym składzie. Na początku Niko Kovač wspominał o pewnych "przywarach", które Kuba wyrobił sobie jeszcze w Polsce, ale wszystko wskazuje na to, że chorwacki szkoleniowiec pomaga mu je niwelować. Dzisiaj Kuba nie znalazł się w kadrze meczowej.

Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje