Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net od 17!
Legia do spotkania przystąpi uskrzydlona zwycięstwem nad Ruchem Chorzów w finale Pucharu Polski. Legioniści podkreślali, że wygrana z Ruchem podbuduje ich przed finiszem zmagań ligowych. - Świętowanie nie będzie trwało długo, bo przed nami trzy kolejne "finały". W niedzielę czeka nas pierwszy z nich. Już od środy będziemy się do niego przygotowywać - zapewniał po kieleckim finale trener Skorża. - Droga do mistrzostwa nie skróciła się nawet o centymetr. Może będziemy ją jedynie przebywali przy akompaniamencie weselszej muzyki. Wiele jeszcze przed nami, a wszystkie drużyny czekają trudne i dramatyczne mecze - dodał.
- Puchar był dla nas bardzo ważny. W ubiegłym sezonie po zdobyciu tego trofeum zaczęliśmy grać bardzo dobrze i wywalczyliśmy wiele punktów. Teraz mamy trzy mecze do końca sezonu i zajmujemy pierwsze miejsce w tabeli. Nie kalkulujemy, tylko liczymy na komplet zwycięstw - zapowiadał po spotkaniu z chorzowianami Miroslav Radović.
Patrząc na statystyki wyjazdowe Jagiellonii, która w tej rundzie w pięciu wyjazdowych meczach zdobyła tylko punkt, zwycięstwo można by od razu przypisać Legii. Białostoczanie mają jednak dobry bilans gier z zespołami z czołówki. - Z czołowymi drużynami bardzo dobrze nam się grało w tej rundzie i mam nadzieję, że ta passa zostanie podtrzymana w najbliższych meczach. Wygraliśmy przecież z takimi firmami jak Wisła Kraków i Lech Poznań - przyznaje Tomasz Bandrowski, piłkarz "Jagi".
Przed dzisiejszym meczem sytuacja kadrowa w Legii jest dobra. Szkoleniowiec "Wojskowych" w końcówce sezonu ma komfortową sytuację, ponieważ po kontuzji do składu wraca Michał Żewłakow (w piątek przedłużył kontrakt o rok), a przeciwko Ruchowi dobrze zagrali Danijel Ljuboja i Michał Żyro, którzy także narzekali na urazy. Po absencji za żółte kartki w kadrze meczowej znajdzie się też Rafał Wolski.
- W meczu z Ruchem kilku graczy zaprezentowało się bardzo dobrze i przed trzema końcowymi kolejkami budzi to optymizm. Przez ostatnie 10 dni zespół nie powinien stracić dobrej formy, a wręcz przeciwnie. Możemy grać jeszcze lepiej - przyznaje trener Legii.
Również Jagiellonia nie będzie miała przed spotkaniem problemów kadrowych. Do zdrowia wrócił już Maciej Makuszewski. - Jest naprawdę dobrze i myślę, że nie ma żadnych przeciwwskazań żebym zagrał z Legią - mówi zawodnik.
W 24 dotychczasowym meczach obu zespołów aż 12 razy wygrywała Legia, 4 razy lepsza była "Jaga", a 8 razy padł remis. Kto będzie lepszy w 25, jubileuszowym spotkaniu? Przekonamy się już dziś. Relacja na żywo w Ekstraklasa.net od 17!
Źródło: własne/Jagiellonia Białystok
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?