Na wiosnę piłkarze Górnika Zabrze przegrali trzy mecze i jeden zremisowali. Nie udało im się strzelić ani jednego gola. Ich sytuacja w tabeli też jest opłakana, gdyż z 22 punktami na koncie zajmują ostatnią pozycję.
Jeszcze po przegranych Wielkich Derbach Śląska z Ruchem Chorzów (0:2), prezes zabrzańskiego klubu zapewniał, że pozycja Leszka Ojrzyńskiego nie jest zagrożona. - Pamiętajmy jak udany był grudzień. Wygraliśmy wysoko z liderem Piastem Gliwice, zwyciężyliśmy także w wyjazdowych meczach w Białymstoku i Lubinie. Sytuację w drużynie analizujemy na bieżąco. Chcę także jasno zaznaczyć, że nie ma mowy o żadnym ultimatum wobec trenera, a podejmując jakiekolwiek decyzje w przyszłości zawszę będziemy brali pod uwagę całokształt pracy, a nie tylko ostatni mecz - mówił tydzień temu Marek Pałus w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim".
Źródło: Górnik TV/X-news
W kolejnych dwóch meczach zabrzanie nadal prezentowali się bezbarwnie. Nie udało im się zdobyć bramki, a czarę goryczy przelała wczorajsza domowa porażka z Lechem Poznań (0:2).
Nowego ducha w szatnię ma tchnąć Jan Żurek. Ten 59-latek ma CV bardzo bogatą karierę trenerską, którą rozpoczął w... Zabrzu. W przeszłości był szkoleniowcem m.in. Górnika, GKS-u Katowice, Polonii Bytom, Ruchu Chorzów czy Ruchu Radzionków. Ostatnio prowadził Polonię Łaziska Górne.
Więcej o GÓRNIKU ZABRZE i EKSTRAKLASIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?