Liga angielska. Carlos Vela: Nie wracam do Arsenalu

Michał Kozera
Carlos Vela nie wróci do Arsenalu
Carlos Vela nie wróci do Arsenalu www.fifa.com
Wbrew medialnym spekulacjom Carlos Vela, niegdyś zawodnik „Kanonierów”, a dziś Realu Sociedad, wyraźnie zapowiedział, że nie zamierza wracać na Wyspy.

25-letni napastnik przeszedł w 2005 roku z meksykańskiej Guadalajary do Arsenalu, jednak nie okazał się to transfer marzeń. Meksykanin większą część spośród 7 lat jako zawodnik „The Gunners” spędził na wypożyczeniach, trafiając do Osasuny, West Bromu i Sociedadu. Ostatni z klubów okazał się doskonałym miejscem dla Meksykanina i ostatecznie Real Sociedad zdecydował się na transfer w 2012 roku. Ostatni sezon okazał się bardzo udany dla Veli – strzelił on 16 bramek w lidze.

Dobra dyspozycja napastnika wykreowała plotki transferowe mówiące o ponownym zainteresowaniu Arsenalu. Klub z Londynu mógłby posłużyć się klauzulą w kontrakcie Meksykanina, pozwalającą odkupić go z powrotem za kwotę 3,3 miliona funtów. Jak się jednak okazuje, Carlos Vela nie chce szansy na poprawę wyniku 3 bramek zdobytych w 29 spotkaniach ligowych, jakie łącznie rozegrał dla Arsenalu w Premier League.

- Większość zawodników Sociedad pochodzi z systemu młodzieżowego i to buduje rodzinną atmosferę w szatni. nigdy nie czułem się komfortowo w Londynie i nigdy nie cieszyłem się pobytem tam. Gdy trafiłem do Sociedad, znalazłem miejsce, gdzie byłem bardzo szczęśliwy i cieszyłem się każdym dniem. – przyznaje napastnik, dość wyraźnie wyjaśniając dotyczące go spekulacje. – Angielska piłka jest bardzo prostolinijna. Tutaj różnicą jest więcej kontaktów z piłką co jest korzyścią dla mnie. – kończy Vela.

Źródło: SkySports

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24