Liga francuska. Mathieu Valbuena na celowniku Valencii [WIDEO]

Tomasz J. Górski
Pomocnik Olympique Marsylia, Mathieu Valbuena, ma zamiar opuścić Stade Velodrome po siedmiu latach i spróbować sił w nowym klubie, a nawet lidze. Francuza chętnie pozyskałby nowy właściciel Valencii Peter Lim, który planuje znacznie wzmocnić Nietoperze przed nowym sezonem.

29-letni Valbuena nie może zaliczyć minionego sezonu do udanych. Jego OM zajęło w Ligue 1 odległe – jak na możliwości tego zespołu – szóste miejsce i nie zagra w nawet w Lidze Europy, ze stratą 9 punktów do czwartego St. Etienne. Sam zawodnik coraz częściej mówi o zmianie otoczenia.

Kreatywny pomocnik nie może narzekać na brak ofert – chętnych z lig zagranicznych nie brakuje. O mogącego grać na "10" i lewej stronie pomocy zawodnika zabiega też singapurski właściciel Valencii Peter Lim. Problem w tym, że Nietoperze – podobnie jak Olympique – nie zagrają w europejskich pucharach i to może wpłynąć na dalszy przebieg rozmów. Kartą "przetargową" może być... Argentyńczyk Ever Banega, którego w swoim zespole widziałby nowy trener biało-błękitnych, Marcelo Bielsa.

W minionym sezonie 29-latek zagrał w 34 spotkaniach, w których strzelił 3 bramki. W ciągu siedmiu lat w marsylskim klubie zanotował 242 występy i 27 razy wpisywał się na listę strzelców. Dodatkowo w tym klubie odnosił największe sukcesy: m.in. sięgnął po mistrzostwo kraju (2009/10), cztery razy był wicemistrzem Francji (co dwa lata od sezonu 2006/07).

Niemiecki portal transfermarkt.de wycenia Valbuenę na 14 mln euro, ale jego cena może wzrosnąć podczas Mundialu w Brazylii.

Próbka umiejętności Mathieu Valbueny

źródło: Marca, vcf.pl / własne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24