Ligi latarnia zabawę ogarnia. Olimpia Elbląg sensacyjnie wygrała z Pogonią

Michał Libuda
Olimpia Elbląg pokonała dzisiaj Pogoń Szczecin 2:1
Olimpia Elbląg pokonała dzisiaj Pogoń Szczecin 2:1 Michał Libuda
Piłkarze Pogoni nie mogli uwierzyć, że przegrali z ostatnią drużyną w tabeli. Po meczu kibice "Portowców" nie szczędzili przykrych słów swoim ulubieńcom, jak również w stronę trenera Sasala. Natomiast bohaterem, który dziś był na ustach wszystkich w Elblągu zostałTomasz Chałas.

Olimpia Elbląg - Pogoń Szczecin 2:1 - czytaj zapis naszej relacji na żywo!

Na konferencji prasowej po meczu w Elblągu trener Marcin Sasal wyglądał na rozczarowanego, jednak swojej wściekłości raczej nie chciał pokazać. Nie można się dziwić, gdyż w Szczecinie nawet remis miał być przyjmowany jako porażka. Dla walczącej o awans do Ekstraklasy Pogoni dzisiejszy rezultat meczu z Olimpią to kompromitacja. Należy jednak przyznać, że podopieczni Olega Raduszki wykazali się charakterem.

Dominacja Pogoni

Styl zawodników Olimpii Elbląg nikogo nie zaskoczył. Wszyscy skupiali się tylko na obronie, co ułatwiało Pogoni swobodne rozgrywanie piłki i kontrolowanie gry. Jednak nic z tego nie wynikało w postaci jakichkolwiek dogodnych okazji. Bo takimi trudno było nazwać strzały z dystansu czy nieudane dośrodkowania. W podobnym tonie poczynali sobie piłkarze Olimpii Elbląg. Prym w rekordach niedokładnych wrzutek wiódł Lubenow. Pierwsza połowa była pokazem nieskuteczności.

Prezent Radlera

Trener Sasal podjął w drugiej połowie dość dziwną decyzję. Za rozgrywającego akcje drużyny Pogoni Ediego, wpuścił Sotirovicia. Wtedy ekipa ze Szczecina zaczęła grać praktycznie pomijając środek boiska. Wykorzystali to pomocnicy Olimpii, którzy zaatakowali odważniej przeciwnika, co dało akcję bramkową. W polu karnym Błażej Radler frajersko podarował piłkę Chałasowi, który wykorzystał sytuację sam na sam z Janukiewiczem. Piłkarz Pogoni zrehabilitował się chwilę później, kiedy to po podaniu wzdłuż pola karnego, Radler strzelił do pustej bramki, rehabilitując się za błąd z przed chwili.

Dzisiejszy mecz należał jednak do napastnika Olimpii. Chałąs znalazł się zupełnie niekryty w polu karnym Pogoni i wykorzystując dośrodkowanie Nadijewskiego pokonał bramkarza. W doliczonych minutach rywalizacji jeszcze Hernani nie trafił w dogodnej sytuacji i Olimpia wygrała 2:1 z faworyzowanym rywalem.

Po meczu kibice Pogoni nie szczędzili słów - "wy naszą Pogoń hańbicie" - śpiewali pełni negatywnych emocji. Nie da się ukryć, że Portowcy ostatnio grają poniżej wszelkich oczekiwań i dziś stracili pozycję lidera na rzecz Termaliki, która tylko zremisowała z Wartą. Tylko słabsza postawa innych zespołów czołówki sprawia, że Pogoń nie straciła jeszcze dystansu do miejsc premiowanych awansem. Czołówka tabeli jednak bardzo się spłaszczyła i o awans walczy już w tej chwili aktywnie aż sześć zespołów.

Olimpia Elbląg, która praktycznie powinna już pogodzić się ze spadkiem dzisiejszym wynikiem pokazała, że w tej rundzie może jeszcze sporo namieszać i z uwagą będziemy przyglądać się jej poczynaniom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24