ŁKS przed meczem z GKS Tychy. Wykonać kolejny krok w drodze ku tak upragnionej piłkarskiej ekstraklasy

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Dzisiaj o godz. 12.40 piłkarze ŁKS, lidera pierwszej ligi, rozpoczną w Łodzi tegoroczne zmagania o punkty. Ich rywalem będzie GKS Tychy.

Wiele przemawia za tym, że ŁKS, dwukrotny mistrz kraju, wróci do ekstraklasy. Zimował jako lider (37 punktów), z największą liczbą zwycięstw (11) i strzelonych goli (32), miał najmniej straconych bramek (17). Wierzymy, że doświadczony trener Kazimierz Moskal wprowadzi zespół do elity, ale trzeba koncentracji, bo inni pretendenci mają podobne ambicje.

Grono konkurentów do ekstraklasy jest liczne, a nadzieje podbudowane są regulaminem (z awansem po barażu z lokat 3-6 w tabeli). Nawet jedenasty GKS Tychy (23 „oczka”) ma tylko 5-punktową stratę do szóstej Arki.

Niedziela przy al. Unii zapowiada się bardzo ciekawie. W lipcu w Tychach wygrali łodzianie 1:0 po golu Pirulo. Wtedy nic nie zapowiadało, że walczyły najbardziej bramkostrzelne zespoły (ŁKS, Tychy, Chrobry i Stal mają po 32 trafienia). Już to jest ostrzeżeniem przed zbytnią pewnością siebie

Pamiętajmy, że wicelider, Puszcza (34 pkt), jako jedyna nie przegrała jako gospodarz, a ŁKS zagra w Niepołomicach. Najmniej porażek ma Ruch (dwie). Nawet fakt, że wiosną będzie grał jako gospodarz w Gliwicach, nie przekreśla nadziei „niebieskich”, mających 33 pkt. Inny były mistrz Polski, Wisła, wręcz nie wyobraża sobie, że ominą ją choćby baraże, a jest dziesiąta (24 pkt). Najwięcej wyjazdowych zwycięstw, po 6, mają Arka (28 pkt) i Chrobry (31 pkt). Nie lekceważmy ambicji Termaliki (29 pkt). Nawet Podbeskidzie (27 pkt) może liczyć na powrót ekstraklasy do Bielska-Białej, skoro pod wodzą Dariusza Żurawia nie przegrało żadnego spotkania w I lidze, czyli od dziewiątej kolejki. Do tego ma lidera strzelców Kamila Bilińskiego (12 goli). ŁKS ma więc mocnych rywali.

Ciekawe, że ostatnie zwycięstwo na początku wiosennych zmagań o punkty ŁKS odniósł właśnie pod wodzą Moskala. Miało to miejsce w 2019 roku (3:0 z Garbarnią Kraków). W inauguracji wiosny w sezonie 2020/2021 łodzianie ulegli natomiast tyszanom 0:3, a jednym z najlepszych zawodników GKS był wówczas... Bartosz Biel (obecnie już w ,,biało-czerwono-białej" koszulce)

Czterech zagrożonych, ale uważać musi trzech

W niedzielnym spotkaniu czterech ełkaesiaków jest zagrożonych przymusową pauzą po otrzymaniu kolejnej żółtej kartki. Mowa o: Macieju Dąbrowskim, Nacho Monsalve i Dawidzie Korcie. Wprawdzie w podobnej sytuacji znajduje się także Mieszko Lorenc, ale on na razie nie musi uważać. Leczy bowiem poważny uraz.

Dzisiaj jeszcze bez Milana Spremo

Trener Moskal ma dyspozycji dwóch nowych zawodników. Mowa o pomocniku Michale Mokrzyckim i serbskim defensorze Milanie Spremo. Choć Spremo na pewno jeszcze dzisiaj nie zagra. To efekt bezpośredniej czerwonej kartki, którą otrzymał jeszcze w barwach zespołu FK Borac Banja Luka.W programie „Piłka meczowa” w Telewizji Toya, Moskal podkreślił, że wierzy, iż obaj dodadzą „Rycerzom Wiosny” odpowiedniej jakości.

- Obaj byli z nami na obozie i trenują od dłuższego czasu. Mokrzyckiego znałem już, kiedy pracowałem w Zagłębiu Sosnowiec. W wyniku kontuzji Mieszka Lorenca, była okazja go ściągnąć. Jeśli chodzi o Spremo, to szukaliśmy zawodnika na lewą obronę do konkurencji. To gracz o trochę innym profilu niż Artemijus Tutyskinas czy Oskar Koprowski - stwierdził trener ełkaesiaków.

Wyrównany bilans meczów

Jeśli chodzi o bilans meczów między ŁKS a GKS to dzisiejsze starcie będzie szesnastym spotkaniem o ligowe punkty. Łodzianie wygrali pięciokrotnie, natomiast tyszanie trzykrotnie (siedem razy padł remis). Bilans bramkowy to 15:15.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ŁKS przed meczem z GKS Tychy. Wykonać kolejny krok w drodze ku tak upragnionej piłkarskiej ekstraklasy - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24