- Ma odpowiadać między innymi za kontakty z władzami miasta - mówi Mirosław Wróblewski, prezes stowarzyszenia ŁKS i członek rady nadzorczej ŁKS SSA.
Łopiński będzie godził pracę w ŁKS z pracą w Centrum Handlowym "Ptak". - W wolnym czasie będzie nam pomagał. Jak Leo Beenhakker Feyenoordowi Rotterdam - żartuje prezes ŁKS Antoni Panek.
Z Łopińskim łączą się ostatnie sukcesy ŁKS. W 1998 roku de facto rządził ŁKS, który zdobył mistrzostwo Polski. Był to ostatni tytuł klubu z Łodzi. Łopiński przez wiele lat był związany z ŁKS. Jak powtarza, ŁKS ma w sercu.
Rok temu Łopiński miał zostać nawet prezesem piłkarskiej spółki. Rozpoczął pracę w ŁKS, ale ostatecznie umowy nie podpisał. Od wczoraj jednak znów pomaga swojemu klubowi.
ŁKS jutro ma zagrać o godz. 19 z Górnikiem Łęczna. Łódzki klub stara się jednak o przełożenie spotkania ze względu na fatalny stan boiska przy al. Unii. Wczoraj łódzcy działacze poprosili PZPN o zgodę, ale wątpliwe, by piłkarska centrala poszła im na rękę. Jeśli PZPN nie zgodzi się na wyznaczenie nowego terminu spotkania, siedem kas biletowych na stadionie zostanie otwartych o godz. 13. Bilety na mecz z Górnikiem Łęczna będą kosztować 10 zł (Galera) i 20 zł (trybuna).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?