Piotr Mandrysz, trener GKS Tychy: Tydzień temu liczyliśmy na trzy punkty. Nie udało się zdobyć stąd z takimi nadziejami przyjeżdżaliśmy do Ząbek. Bardzo się cieszę, że wygraliśmy spotkanie. Myślę, że z przebiegu gry byliśmy zespołem lepszym. Stworzyliśmy wiele dogodnych sytuacji. Na pewno w prowadzeniu naszej gry pomogła zdobyta bramka, która „ustawiła” przebieg spotkania. Mogliśmy skupić się na tym, co robimy nie najgorzej – czyli uważnej grze w defensywie i skutecznych kontratakach. I mogliśmy nie doprowadzić do nerwowej końcówki, bo okazji ku tremu mieliśmy wiele. Ale nie ma co wybrzydzać. Ja się bardzo ciesze ze zdobytych trzech punktów. Mamy ich już 20 i cztery mecze do końca. Postaramy się jeszcze w tych czterech spotkaniach coś ugrać, tak żeby mieć spokojną zimę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?