Mariusz Pawlak: Projekt Chojniczanka 2015 dopiero się rozpoczął

Gazeta Pomorska
Mariusz Pawlak (trener Chojniczanki)
Mariusz Pawlak (trener Chojniczanki) Tomasz Bołt / Polskapresse
Minął pierwszy tydzień przygotowań Chojniczanki do rundy rewanżowej. Trener Mariusz Pawlak dzieli się wrażeniami i zdradza inne plany.

W jakiej dyspozycji w nowym roku znalazł pan swoich podopiecznych?
Proszę nie oczekiwać ode mnie krytycznej oceny. Zawodnicy pokazali, że są profesjonalistami. Przed urlopami otrzymali plan pracy do wykonania. Byli świadomi, że na początku okresu przygotowawczego poddani zostaną badaniom, przejdą testy. Podsumowując - treningi podjęli w na tyle dobrej formie, że nie ma konieczności specjalnego zindywidualizowania zajęć.

Tegoroczne przygotowania będą się bardzo różniły od poprzednich?
Na pewno trochę nowości się znajdzie. Nie można opierać się trendom; do futbolu cały czas wkracza nowe. A ja wraz ze swoimi współpracownikami - Rafałem Wójcikiem i Leszkiem Szankiem staramy się na nie otwierać.
[
b]Za wami dopiero kilka jednostek treningowych. Na jakie akcenty położył pan tym razem szczególną uwagę?[/b]
Ameryki nie odkryję mówiąc, że budowanie formy zwykle zaczyna się od motoryki. Ale uprzedzam ewentualne dalsze pytanie: nie ma szaleńczego biegania. Wypracować siłę i wytrzymałość można inną, równie skuteczną drogą. Dlatego, obok oczywiście wizyt w siłowni, trenujemy wyłącznie z piłkami. Bardzo dużo dają małe, średnie i duże gry. Mnie się podoba, kiedy zawodnicy trenują szczęśliwi i radośni.

A nowy model gry zespołu pan przewiduje?
Od strony ustawienia taktycznego nie będzie żadnych zmian. Obowiązywać ma dotychczasowe ustawienie: 1 -4 - 2 - 3 - 1. Wynika to poniekąd z charakterystyk piłkarzy jakimi dysponujemy. Przede wszystkim mamy wartościowych skrzydłowych - siłę i powodzenie naszej gry opieram zatem na jakości jaką mogą dać drużynie: Marek Gancarczyk, Bartek Niedziela, Paweł Iwanicki czy nasz młodzieżowy reprezentant kraju Mateusz Piechowiak. Nie zapominajmy, że "do przodu" lubi grać lewy obrońca Przemek Pietruszka. Jesienią nie był szczególnie wykorzystywany; trzeba to zmienić. Nad resztą naszego pomysłu na grę nie chciałbym specjalnie się rozwodzić. Istotne jest, aby drużyna prezentowała solidność w defensywie i ofensywie. Futbol to przecież atakowanie i bronienie. Kiedy będziemy atakować musimy myśleć o obronie, jak zniweczyć ewentualny kontratak rywali. Gdy bronimy, trzeba wiedzieć, jak i kiedy zaatakować.

Pozyskanie Rafała Grzelaka to bardziej przypadek czy precyzyjnie wypracowany transfer?
Poszukiwaliśmy zawodnika na pozycję 8 lub 10. Rafał nie jest typem szybkościowca, posiada za to wysokie kwalifikacje piłkarskie i spore doświadczenie, także międzynarodowe. Nawet, kiedy dołączy do nas Andrzej Rybski, nie będę miał problemu ze znalezieniem dla niego miejsca na boisku.

Kibice mogą spodziewać się jeszcze ważkiego trasnsferu?
Telefony od menedżerów czy samych zawodników właściwie nie milkną. Ale spokojnie... Nie ukrywam, że chcielibyśmy wzmocnić skrzydła. Może "objawieniem" okaże się Damian Gałązka z Bugu Wyszków. Chłopak ma 18 lat i otrzymał dobre referencje. W ogóle, uważam, że naszą, trenerów, powinnością jest pomagać młodym i utalentowanym graczom wejść do drużyny.

A jak pan ocenia wartość sparingowych rywali? Zaczynacie od zespołu ekstraklasy (Zawisza), a potem wartość ligowa równa w dół...
Ma pan przypadkiem wolne 100 tys. złotych? Polecielibyśmy wówczas do Turcji, a tam o tej porze nie brakuje silnych i wartościowych przeciwników. Mina, owszem, zrzedła mi, gdy odmówiła gry z nami Pogoń Szczecin. Ten sparing ustaliłem jeszcze za kadencji trenera Wdowczyka, ale obecny szkoleniowiec nie widzi potrzeby gry z nami. Może w to miejsce wskoczy Flota. Nie zamierzam zrzędzić. Zagramy, przynajmniej w mojej ocenie, z silnymi rywalami. Dużo ważniejsze jest, co będziemy mieli w tych sparingach do zaproponowania, jak będziemy wywiązywać się z realizacji własnego planu gry. Projekt Chojniczanka 2015 dopiero się rozpoczął.

Źródło: Gazeta Pomorska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24