Mecz Chrobry Głogów - Pogoń Siedlce ONLINE
To jak ważne może się okazać zwycięstwo w meczu derbowym przekonują się piłkarze Chrobrego Głogów. W przedostatniej kolejce wygrali w meczu wyjazdowym z Miedzią Legnica 2:1. Były to 50. derby pomiędzy tymi zespołami, w dodatku Miedź w tym sezonie walczy o awans do Lotto Ekstraklasy. Na zwycięstwo w meczu ligowym zawodnicy z Głogowa czekali od… 18 listopada! Trudno wyobrazić sobie zatem lepszy moment na przełamanie fatalnej passy. Głogowianie poszli za ciosem i przed tygodniem wygrali w Tychach z GKS-em 2:0. Było to bardzo ważne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie w Nice I lidze. Tyszanie tracą do Chrobrego cztery punkty, gdyby wygrali, to mieliby dwa punkty więcej.
- Wygraliśmy dzisiaj bardzo ważny mecz. Te poprzednie spotkania za 6 punktów, chociaż nie lubię tego określenia ze Stalą i Wisłą przegraliśmy. Dzisiaj bardzo ważne spotkanie dla nas zakończyło się zwycięstwem – mówił po ostatnim spotkaniu Ireneusz Mamrot.
Trener Chrobrego nie ukrywa radości po dwóch zwycięstwach. Gdy jego zespół przez długi okres czasu nie potrafił zdobyć kompletu punktów, padały pytania o jego posadę. Teraz, gdy udało się przełamać, w dodatku w meczu z największym rywalem nikomu nie przychodzi do głowy zmiana trenera. W meczu z Miedzią gola na wagę zwycięstwa zdobył Mateusz Machaj. Pomocnik precyzyjnie uderzył z rzutu wolnego, a warto tylko dodać, że była to już czwarta, ostatnia minuta doliczonego czasu gry. W meczu z Tychami zespół trenera Mamrota nie stracił bramki, co już dawno się nie zdarzyło.
- Cieszy fakt, że zakończyliśmy mecz bez straconej bramki, bo sporo nad tym pracujemy, a zawsze gdzieś coś nam się przytrafi. Cieszymy się ze zwycięstwa i trzeba już myśleć o następnym meczu z Pogonią Siedlce, bo tych punktów nadal jest za mało żeby zrealizować swój cel, więc trzeba nadal szukać w kolejnych spotkaniach – dodaje trener.
Zimą do Chrobrego z Legii został wypożyczony obrońca Mateusz Wieteska. Jak się okazuje, był to strzał w dziesiątkę, bowiem zawodnik Legii zdobył już trzy bramki wiosną. Niestety tyle samo zobaczył żółtych kartek i jeśli otrzyma kolejną w meczu z Pogonią, to będzie pauzował w meczu przeciwko Sandecji. Do formy strzeleckiej powrócił również Paweł Wojciechowski, który zdobywał bramki w dwóch ostatnich spotkaniach. Po meczu w Tychach jeden z dziennikarzy chwalił właśnie wypożyczonego obrońcę, wymieniając jego zalety takie jak skuteczna gra w ofensywie i defensywie.
- Myślę, że jeszcze jest trzecia bardzo ważna rzecz, że jest on młodzieżowcem. W defensywie jego gra wygląda solidnie. W dodatku zachował duży spokój przy tym stałym fragmencie gry. Zachował się jak napastnik, to była druga piłka, przyjął ją, uderzył wewnętrzną częścią obok bramkarza. Na pewno szacunek dla niego, 6. mecz, trzy bramki. To napastnik nie powstydziłby się takiego dorobku – komplementował zawodnika Mamrot.
Jeśli chodzi o Dumę Powiśla, to sytuacja znacząco się różni od tej Chrobrego. Pogoń przegrała dwa ostatnie spotkania, zwłaszcza wstydliwą porażką jest ta z Olimpią Grudziądz na własnym stadionie. Goście z Grudziądza już po kilku minutach prowadzili 2:0, a całość wygrali 4:1. W dodatku jeśli spojrzymy na kalendarz, to drużynę Marcina Broniszewskiego czekają jeszcze mecze z drużynami z czołówki. Dokładniej z Chojniczanką, GKS Katowice i z Miedzią Legnica. Co prawda przewaga Pogoni nad strefą spadkową wynosi aż 10 punktów, ale trzeba pamiętać o sytuacji kadrowej, która najlepsza nie jest. Już w dzisiejszym spotkaniu pauzować za kartki będą dwaj podstawowi obrońcy, Chyła i Jędrych. Jakby tego było mało, to kolejnych trzech zawodników jest zagrożonych pauzą w następnej kolejce. W szatni Pogoni jednak nie brakuje optymizmu, mimo nieciekawej sytuacji kadrowej.
- Na mecz z Chrobrym musimy wyjść pewnie siebie. Wiadomo, że zespół będzie trochę osłabiony przez pauzy za kartki, ale nie możemy się tym przejmować. Jeżeli nie stracimy znów szybko bramki, to powinno być dobrze – przekonuje Wójcik, obrońca Pogoni.
Faworytem spotkania jest Chrobry, ale tegoroczne rozgrywki I ligi wielokrotnie przekonują nas o tym, że trudno przewidzieć wynik końcowy. Obydwa zespoły wiosną zdobyły po 7 punktów w sześciu meczach.
Nie zagrają:
Chrobry: -
Pogoń: D. Chyła, A. Jędrych (obaj pauzują za nadmiar kartek)
Ostatnie mecze w Nice I lidze:
Chrobry Głogów:
GKS Tychy 0:2 Chrobry (9 kwietnia 2017)
Miedź 1:2 Chrobry (5 kwietnia 2017)
Chrobry 0:1 Stal (31 marca 2017)
Chrobry 1:2 Wisła (18 marca 2017)
Podbeskidzie 2:1 Chrobry (11 marca 2017)
Pogoń Siedlce:
Pogoń 1:2 Wigry (9 kwietnia 2017)
Pogoń 1:4 Olimpia (5 kwietnia 2017)
Drutex – Bytovia 1:3 Pogoń (1 kwietnia 2017)
Kluczbork 2:2 Pogoń (18 marca 2017)
Pogoń 2:1 Górnik (11 marca 2017)
Przewidywane składy:
Chrobry: Gospodinow – Ilków-Gołąb, Wieteska, Michalec, Wawszczyk – Danielak, Bonecki, Pawlik, Szczepaniak, M. Machaj – Wojciechowski.
Pogoń: Misztal – Lewandowski, Żytko, Wójcik, Wrzesiński – Mroziński, Bajdur, Bancessi, Tomasiewicz, Janicki – Zjawiński
Mecz Chrobry Głogów - Pogoń Siedlce TRANSMISJA TV
Mecz Chrobry Głogów - Pogoń Siedlce nie będzie transmitowany w telewizji. Na tekstową relację na żywo ze spotkania zapraszamy do GOL24.pl.
1. LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
