Mecz GKS Katowice - Sandecja Nowy Sącz ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO

Katowiczanie co roku zapowiadają walkę o awans do Lotto Ekstraklasy, zwykle kończyło się jednak na zapowiedziach. Tym razem jest inaczej, Gieksa nadal ma niemałe szanse na realizacje celu. Dzisiaj na Bukową przyjeżdża lider z Nowego Sącza. Piłkarze trenera Mroczkowskiego, dzięki serii pięciu wygranych spotkań, zasiedli na fotelu lidera. Sandecja ma 4 punkty przewagi nad drużyną Zagłębia Sosnowiec i GKS-u Katowice. Zatem niezależnie od wyniku dzisiejszego meczu Sandecja będzie liderem przynajmniej do następnej kolejki.

W Nowym Sączu, chociaż do ostatecznych rozstrzygnięć jest jeszcze sporo czasu, przygotowują się do Ekstraklasy. Dwa dni temu w mediach ukazała się informacja, że Sandecja osiągnęła porozumienie ze Stalą i w przypadku awansu swoje mecze będzie rozgrywać w Mielcu. Wybór tego miasta w klubie argumentują tym, że chcą grać tam, gdzie mieszkańcy lubią Sandecję. Do Mielca z Nowego Sącza jest 115 kilometrów, ale piłkarze nie mają wyjścia i będą musieli się z tym pogodzić. Ostatniej porażki Biało-Czarni doznali w Grudziądzu, przegrywając z Olimpią 0:2. Był to ostatni dzień marca, od tamtej pory Sandecja kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa.

Piłkarze Jerzego Brzęczka również dobrze spisywali się w ostatnim czasie. Dwie wygrane z GKS-em Tychy i z Pogonią Siedlce pozwoliły katowiczanom utrzymać kontakt z czołówką. W ostatnich pięciu spotkaniach GKS przegrał tylko raz, z Miedzią Legnica. W tym sezonie walka o awans będzie się toczyła do samego końca, tym bardziej zwycięstwo dzisiaj jest potrzebne katowiczanom jak tlen. W meczu z Pogonią GKS zagrał skutecznie i konsekwentnie. Na tym etapie sezonu nikt nie będzie rozliczał katowiczan za brzydszą grę. Liczą się tylko punkty, bo to one mogą dać awans.

Sandecja niedawno straciła największą gwiazdę zespołu. Maciej Małkowski trafił do szpitala i nie będzie mógł zagrać już do końca sezonu. Sandecja już wielokrotnie na wiosnę czołówkę miała na wyciągnięcie ręki, zwykle jednak czegoś brakowało. Dzisiaj to Biało-Czarni rozdają karty w lidze i nie muszą już oglądać się za siebie. Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że dzisiejsze spotkanie jest tym z gatunku "o sześć punktów". Jesienią w Nowym Sączy lepsi byli goście, którzy wygrali 1:0. Wówczas bramkę dla katowiczan zdobył... Mateusz Bartków z Sandecji.

GKS Katowice:
Pogoń 0:1 Katowice (6 maja 2017)
Katowice 3:0 Tyhchy (29 kwietnia 2017)
Stal 3:3 Katowice (22 kwietnia 2017)
Katowice 0:2 Miedź
Wisła 0:3 Katowice (8 kwietnia 2017)

Sandecja Nowy Sącz:
Sandecja 2:1 Stomil (6 maja 2017)
Chojniczanka 1:2 Sandecja (29 kwietnia 2017)
Sandecja 1:0 Chrobry (22 kwietnia 2017)
Wigry 0:1 Sandecja (15 kwietnia 2017)
Sandecja 3:1 Drutex-Bytovia (8 kwietnia 2017)

GKS: Nowak - Czerwiński, Kamiński, Wisio, Garbacik - Foszmańczyk, Jóźwiak, Zejdler, Abramowicz - Gonzerz

Sandecja: Radliński, Kuban, Szufryn, Piter Bucko, Słaby - Dudzi, Baran, Gałecki, Wdowiak, Trochim - Lyon

Sędzia: Paweł Gil (Lublin)

**WIĘCEJ odcinków

**

Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Najgorsze stadiony w Polsce [TOP 10]