Powoli kończą się przygotowania do nowego sezonu. Przed wami jeszcze jeden sparing. W sobotę zmierzycie się z Olimpią Elbląg. Potem rozpoczyna się rywalizacja w Pucharze Polski i ruszają rozgrywki ligowe. Jakbyś podsumował ten okres przygotowawczy?
Przede wszystkim cieszymy się, że mamy bardzo mało kontuzji. Obecnie wszyscy czekamy już na początek sezonu ligowego. Wiadomo, że każdy chciał się pokazać z najlepszej strony. W końcu mamy nowego trenera i pojawili się nowi zawodnicy. Na każdym treningu trzeba było udowadniać swoją przydatność do drużyny.
W ubiegłym sezonie mieliście słabszą końcówkę. Spowodowane było to problemami zdrowotnymi niektórych zawodników. W nadchodzących rozgrywkach będziecie wstanie uniknąć podobnych sytuacji?
Nasza kadra liczy ponad 20 zawodników i jest bardzo wyrównana. Będzie bardzo ciężko w walce o pierwszy skład i tak jak mówiłem - na każdym treningu musimy udowadniać swoją przynależność do drużyny, ponieważ rotacji w składzie może być bardzo dużo.
Od niespełna trzech tygodni trenujecie pod okiem nowego szkoleniowca. Jak wygląda współpraca na linii piłkarze - trener Tomasz Kafarski?
Na razie trener jest dość krótko. Współpraca na tym etapie przebiegała bardzo dobrze. Każdy z nas miał czystą kartę i chciał pokazać wszystko co najlepsze. Wiadomo, że całość zostanie zweryfikowana przez pierwsze mecze ligowe, na które czekamy z utęsknieniem. Mamy nadzieję, że te wyniki będą korzystne i spełnimy pokładane w nas nadzieje.
Zgrupowanie kończyliście meczem sparingowym z Wartą Poznań. W pierwszej połowie na przeciw Ciebie grał Grzegorz Rasiak, który sprawiał sporo problemów. Ciężko grało się z byłym reprezentantem Polski?
Popełniłem indywidualny błąd, po którym wpadła bramka. Trudno mi to teraz oceniać. Na pewno nie powinniśmy tak łatwo tracić bramek. Rasiak przy pierwszym trafieniu wykorzystał swój wzrost. Podobnie zresztą jak przy pozostałych swoich sytuacjach strzeleckich. Przy drugiej bramce się pomyliłem. Piłka nożna jest jednak grą błędów.
Czego życzyłbyś sobie na nadchodzący sezon?
No przede wszystkim zdrowia dla siebie i dla chłopaków, ponieważ to jest zdecydowanie najważniejsze. Zespołowo chciałbym, abyśmy osiągnęli dobry wynik, a takim z pewnością będzie walka o awans do Ekstraklasy. Wiadomo, że piłka jest tylko piłką i różnie może być. My będziemy się jednak starać, aby nasza gra przyniosła satysfakcjonujące rezultaty.
Rozmawiał: Łukasz Piekarski / Ekstraklasa.net, ITVM Grudziądz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?