- My nie zamierzamy robić tutaj rewolucji. Zespół jest poukładany, funkcjonował i na pewno osiągnął bardzo konkretny wynik – podkreślił Kuras. Poprzedni sezon drużyna Wójtowicza zakończyła na trzecim miejscu, jesień zakończyła na pozycji czwartej. Lokaty te jednoznacznie potwierdzają słowa nowego szkoleniowca.
Jeśli Sandecja chce dogonić czołową trójkę musi jednak wiosną prezentować się jeszcze lepiej. Kuras chce wzmocnić drużynę, ale zrobić to rozsądnie. – Każdy zespół, czy on jest na miejscu pierwszy, czy ostatnim, potrzebuje jakiś korekt, wzmocnień i w tym kierunku będziemy szli – tłumaczył trener.
Kuras zapowiedział także, że będzie przyglądał się młodym graczom, którzy są już w klubie. W ocenie ich przydatności będzie pomagał mu asystent – Piotr Bania. Bania był jesienią trenerem drugiej drużyny, gdzie występowało wielu utalentowanych zawodników. Młodzież będzie trenować z pierwszą drużyną i na równych prawach rywalizować o miejsce w składzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?