Nie zaliczył testów w Chicago Fire, teraz chce grać w ŁKS

Villagomez jest pomocnikiem. W internecie można znaleźć opisy jego meczów z czasów występów w drużynie ze Stamford w stanie Connecticut. Nazywany w nich jest gwiazdą zespołu. Później trafił do uniwersyteckiej drużyny z Massachusetts, ale kariery tam nie zrobił. Próbował dostać się do zawodowej ligi MLS, ale nie zdał testów w Chicago Fire.

Niespełna 22-letni piłkarz, podobnie jak Kazura i Buinickij, zaprezentuje się w środowym meczu sparingowym z Koroną Kielce, który odbędzie się o godz. 17 w Kleszczowie. Prawdopodobnie na ten mecz dojadą także jeszcze inni piłkarze, którzy liczą na angaż w łódzkim zespole.

A kim są dwaj pozostali piłkarze, którzy przyjechali na testy do ŁKS? 24-letni stoper Kazura ostatnio grał w łotewskim klubie FK Jelgava. Jest wychowankiem Skonto Ryga, a za sobą ma także występy w Olimpie Ryga, litewskim FK Suduva i węgierskim Spartacusie Nyiregyhaza. Z kolei 26-letni napastnik Buinickij jest graczem FK Dainava.

Trener ełkaesiaków wciąż szuka piłkarzy, którzy razem z nim uratują ekstraklasę dla ŁKS. Tym bardziej że w ostatnich dniach kontrakty z łódzkim klubem rozwiązali Marcin Kaczmarek i Sebastian Szałachowski, a trener i szefowie klubu z różnych powodów zrezygnowali m.in. z Marcina Mięciela, Macie- ja Bykowskiego, Marcina Adamskiego i Pavle Velimirovicia.

Prawdopodobnie ostatecznie już rozstrzygnęło się, że ełkaesiacy całą zimę spędzą w Łodzi. Jeszcze niedawno mówiło się, że uda się wysłać drużynę przynajmniej na tygodniowe zgrupowanie w Polsce. Pustki w klubowej kasie sprawią jednak, że drużyna będzie trenować w Łodzi, a mecze sparingowe rozgrywać będzie głównie w Kleszczowie i Gutowie Małym.

Polska piłka nożna jest u Ciebie na 1. miejscu?Polub nas na Facebooku!