27-latek w przeszłości występował w Wiśle Kraków, Lechii Gdańsk, Legii Warszawa, a ostatnie trzy lata spędził w Pogoni Szczecin. W jej barwach łącznie rozegrał 47 spotkań.
- Cieszę się, że tu jestem. Motor kojarzy mi się z bardzo dobrą grą. Z trenerem Gonçalo Feio znamy się długo i gdy tylko pojawiła się okazja, żeby dołączyć do zespołu, rozpatrzyłem ją pozytywnie. Widać też, że cały klub się rozwija, a zaplecze jest na bardzo wysokim poziomie - mówi nabytek żółto-biało-niebieskich. - Szczerze, to po pierwszym dniu spędzonym w Lublinie wcale nie odczuwam, że jest to pierwsza liga, a nie Ekstraklasa. Lubię duże wyzwania i już nie mogę doczekać się pierwszego treningu z drużyną - dodaje obrońca.
Nominalnie Stolarski występuje na prawej stronie defensywy, ale występować może również wyżej, jako prawy pomocnik. Największe sukcesy odniósł w barwach warszawskiej Legii, z którą w sezonie 2019/20 sięgnął po mistrzostwo Polski.
Kilka dni wcześniej włodarze klubu z Lublina pożegnali się z Bartoszem Zbiciakiem. Stoper przeniósł się do 2-ligowej Olimpii Grudziądz. Motor zachował jednak sobie prawo pierwokupu 22-letniego wychowanka.
To pierwsze decyzje personalne trenera Feio przed rozpoczęciem przygotowań (start 8 stycznia) do drugiej części sezonu.
- Jeżeli ktoś mnie zna i analizuje sposób, w jaki buduję zespół, to wie, że w żadnym okienku transferowym rewolucji kadrowej w klubie nie było. Nawet wtedy, kiedy zajmowaliśmy ostatnie miejsce w 2. lidze. Teraz też jej nie będzie - zapewnia szkoleniowiec Motoru.