Okocimski łatwo uporał się z Polonią. W Brzesku liczą jeszcze na utrzymanie

Tomasz Kuczyński/Dziennik Zachodni, msz
Polonia Bytom - Okocimski Brzesko
Polonia Bytom - Okocimski Brzesko Lucyna Nenow / Polskapresse
Okocimski Brzesko włączył się jeszcze do walki o utrzymanie, pokonując w Bytomiu miejscową Polonię 3:0. Niebiesko-czerwoni realne szanse na utrzymanie stracili już dawno, a każda kolejna porażka coraz bardziej przybliża ich do nieuniknionego.

To był najgorszy mecz od czasu, gdy jestem trenerem Polonii, nawet w zimowych sparingach tak źle nie było - przyznał ze smutkiem trener Jacek Trzeciak po wczorajszej porażce z Okocimskim Brzesko. Wściekli bytomscy kibice skandowali do piłkarzy: "wy k... ściągać koszulki!".

- Brak słów po takim meczu - kiwał głową kapitan bytomian Mateusz Mika. - Pierwszy raz widziałem taki nasz zespół - bez walki, bez zaangażowania. Jedyne, co mogę zrobić, to przeprosić tych ludzi, którzy przyszli na mecz. Po kolejnym spotkaniu, w którym wyciągam piłkę z siatki łzy same cisną się do oczu.

Goście objęli prowadzenie już w trzeciej minucie. Iwan Litwiniuk ustawił piłkę niedaleko bocznej linii, chcąc dośrodkować z rzutu wolnego. Wyszedł mu jednak strzał, który poszybował "za kołnierz" Miki i trafił w okienko. Po dziewięciu minutach było już 2:0 dla Okocimskiego. Tomasz Ogar miał dwie szanse na pokonanie bramkarza Polonii - za pierwszym razem był zablokowany, ale druga próba z pola bramkowego okazała się już skuteczna. Bytomscy kibice nie wytrzymali i zaczęli krzyczeć do swych piłkarzy "co wy robicie?".

Zmiany dokonane przez trenera Trzeciaka nie przyniosły efektu. Okocimski podwyższył na 3:0. Dawid Kucharski przyjął piłkę w polu karnym i strzelił w krótki róg, zaskakując Mikę (55. minuta). W 73. minucie mogło być 4:0 dla gości, ale piłka po główce Tomasza Smółki trafiła w poprzeczkę. Obrona Polonii, nie pierwszy raz w tym meczu, wykazała się bierną postawą.

Bytomianie grali nieporadnie, ale w końcówce mieli okazje na honorowego gola - dwa razy zmarnował je Kamil Walesa. Młody napastnik przegrał pojedynek z bramkarzem, a po rzucie rożnym strzelił obok słupka. Walesa nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Tłumaczyć się musiał Mika: - Musimy jak najszybciej zapomnieć o meczu z Okocimskim, nie załamywać się i z twarzą dokończyć ten sezon - podkreślił kapitan.

Od wiosny bramki i skróty z meczów 1. ligi obejrzysz w Ekstraklasa.net!

Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24