Spotkanie Olimpii z Górnikiem wywołuje duże zainteresowanie. Wiele wskazuje, że padnie rekord frekwencji w sezonie.
- Liczymy, że na trybunach zasiądzie ponad 3 tysiące kibiców - mówi Jacek Bojarowski, prezes klubu. - Przyjazd Górnika to ważne wydarzenie w dziejach naszego klubu. Zespół z Zabrza to wielka firma. Gościliśmy już Legię Warszawa i dwukrotnie Lecha Poznań w Pucharze Polski, teraz czas na Górnika - dodaje szef klubu.
Górnicy od kilku sezonów przeżywają słabszy okres, który zakończył się spadkiem z ekstraklasy. Początek występów w I lidze też nie jest udany. Górnicy zajmują dopiero 17. pozycję. Zgromadzili zaledwie 4 punktym, notując po jednym zwycięstwie i remisie oraz cztery porażki.
Pomimo kryzysu zabrzanie to cały czas silna ekipa. - Na razie szukają tożsamości w I lidze - uważa trener Jacek Paszulewicz. - Muszą się dostosować do realiów. Na razie nie wychodzi to im najlepiej. Jednak problemy Górnika są dla nas mniej zajmujące, bo skupiamy się przede wszystkim na sobie. Wszyscy w zespole są do dyspozycji i jest kłopot bogactwa z wyborem piłkarzy do meczowej osiemnastki - podkreśla szkoleniowiec.
Dla trenera Paszulewicza to mecz szczególny, bo karierę piłkarską kończył właśnie jako zawodnik Górnika. Epizod w klubie z Zabrza ma za sobą Damian Michalik. Jednak występował tylko w zespole grającym w Młodej Ekstraklasie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
