Piast wreszcie wygrał, ale i tak wszyscy mówią o kibicach

Zbyszek Anioł
Piast Gliwice przełamał po słabym spotkaniu passę meczów bez zwycięstwa
Piast Gliwice przełamał po słabym spotkaniu passę meczów bez zwycięstwa Łukasz Klimaniec
Piast Gliwice po trzynastu meczach bez zwycięstwa – nie licząc walkowera z GKP Gorzów – wreszcie wygrał. Podopieczni Marcina Brosza pokonali Górnika Polkowice (1:0), ale trzy punkty zostały przyćmione przez wydarzenia na trybunach.

W pierwszej części meczu na boisku nie działo się wiele ciekawego. Obie drużyny grały wolno i bez pomysłu. Być może w przypadku Piasta było to spowodowane południowym treningiem jaki gliwiczanom zafundował Marcin Brosz. Gospodarze na początku spotkania wcale nie zagrażali bramce Górnika, ale za to polkowiczanie dwukrotnie zmusili do wysiłku Krzysztofa Kozika. Najpierw potężnie uderzył z dystansu Kamil Wacławczyk, a kilka minut później w jego ślady poszedł Mateusz Piątkowski. W obu sytuacjach jednak górą był golkiper Piasta. Co nie wyszło przyjezdnym, udało się Tomaszowi Podgórskiemu po pół godzinie gry. Pomocnik gliwickiego klubu dostał piłkę od Bartosza Iwana i mierzonym strzałem w długi róg zdobył pierwszego gola. I do końca pierwszej połowy nie działo się już na boisku nic – po prostu nuda.

A co po przerwie? Na boisku jeszcze większa nuda! Piłkarska katastrofa w wykonaniu Piast i Górnika. Obie drużyny miały trudności, aby skonstruować chociażby jedną akcję godną uwagi. Dużo niedokładnych podań, decyzji podejmowanych pod wpływem emocji i brak pomysłu – te wszystkie składniki zdecydowały, że druga część meczu była trudna do oglądania. Trudno było dostrzec cokolwiek z pierwszoligowego poziomu. No, może poza czerwoną kartą dla Sławomira Szarego, który ujrzał ją za dwa "żółtka". Sędzia w tym spotkaniu karał tylko jego. Wynik 1:0 utrzymał się do końca, bo żadna z drużyn nie potrafiła kopnąć piłki celnie do przodu. A nie mówiąc już o strzelaniu goli.

Zdecydowanie ciekawiej było za to na trybunach, gdzie działo się dużo więcej niż na boisku. Więcej przeczytasz tutaj!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24