Piast znów wygrywa szczęśliwie. Dramatyczna końcówka przy Okrzei

Bartłomiej Szura
Adrian Świątek opuścił boisko już w przerwie, choć nie grał źle w pierwszej połowie
Adrian Świątek opuścił boisko już w przerwie, choć nie grał źle w pierwszej połowie Mikołaj Suchan/Dziennik Zachodni
Kolejny horror zafundowali swoim fanom piłkarze gliwickiego Piasta. Tym razem po dreszczowcu zakończonym wynikiem 3:2 piłkarze z Okrzei wrócili na fotel lidera. Jednak druga część meczu z Dolcanem Ząbki w wykonaniu podopiecznych Marcina Brosza była katastrofalna.

Gospodarze zaczęli tradycyjnie. Już od pierwszych minut z impetem natarli na bramkę Leszczyńskiego raz po raz zmuszając niepewnego bramkarza z Ząbek do interwencji. Swoje okazje mieli Jurado, Świątek oraz Kędziora.

W końcu nadeszła 18. minuta i Adrian Świątek dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Klepczyńskiego, który strzałem głową po raz pierwszy pokonał bramkarza gości. Nie minęły trzy minuty a kolejne swoje trafienie w tym sezonie zapisał na koncie Wojciech Kędziora. "Kedi" wpadł w pole karne i z 16. metrów mocnym uderzeniem pokonał po raz drugi bramkarza. Dolcan był już na kolanach. Wydawało się, że w 34. minucie gości dobił najlepszy snajper Piasta, gdy z czterech metrów na raty pokonał Leszczyńskiego. Jednak nic bardziej mylnego.

Na trzy minuty przed przerwą, ząbczanie przeprowadzili wzorową kontrę, po której Piesio podał do Tataja, a ten z bliska pokonał Szmatułę. W przerwie spotkania kolejny raz dziwnej zmiany dokonał Brosz. Za aktywnego Świątka wprowadził powracającego po karencji za żółte kartki Podgórskiego. Kapitan gospodarzy przez całą drugą część pokazał jednak, że daleko mu do wybornej formy.

O drugiej połowie z pewnością wszyscy sympatycy Piasta chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Jeszcze do 60. minuty, gdy gospodarze mieli siły, próbowali grać. Im bliżej końca meczu tym gra Piastunek wyglądała gorzej. W 77. minucie, gdy Zaniewski strzelił drugą bramkę dla gości, kolejny raz przy Okrzei mieliśmy nerwówkę. Gospodarzom tym razem udało się dowieźć szczęśliwy wynik do końca, ale żal było patrzeć jak kandydat do gry w ekstraklasie w ostatnich minutach człapie po boisku, nie mając sił na rozgrywanie piłki.

Piast Gliwice - Dolcan Ząbki 3:2 (3:1) - zobacz zapis naszej relacji live

Bramki: Adrian Klepczyński 18, Wojciech Kędziora 21, 34 - Maciej Tataj 42, Łukasz Zaniewski 77

Żółte kartki: Alvaro Jurado 23, Mateusz Matras 27, Wojciech Lisowski 47 - Damian Jakubik 24, Michał Pulkowski 43, Grzegorz Piesio 52, Rafał Grzelak 69

Czerwona kartka: Michał Pulkowski 82 (za drugą żółtą)

Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin)

Piast: Jakub Szmatuła, Wojciech Lisowski, Adrian Klepczyński, Mateusz Matras, Mateusz Bodzioch, Pavol Cicman, Alvaro Jurado, Adrian Świątek (46 Tomasz Podgórski), Mariusz Zganiacz, Ruben Jurado (88 Tomas Docekal), Wojciech Kędziora

Dolcan: Rafał Leszczyński, Piotr Bazler, Marcin Hirsz, Daniel Chylaszek (7 Michał Pulkowski), Robert Chwastek (55 Łukasz Zaniewski), Maciej Tataj, Grzegorz Piesio, Daniel Dybiec, Rafał Grzelak, Damian Jakubik (53 Piotr Głowacki), Damian Świerblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24