Piast znów zwycięski

Bartłomiej Szura
Piast Gliwice - Kolejarz Stróże 2:0
Piast Gliwice - Kolejarz Stróże 2:0 Lucyna Nenow / Polskapresse
Znów po słabej grze, ale szczęśliwie gliwicki Piast zdobywa ważne 3 punkty. Tym razem w pokonanym polu pozostawia beniaminka Górnika Polkowice.

W przedostatniej kolejce tej rundy Piast pojechał na mecz do Polkowic. Górnik to drużyna groźna i choć to beniaminek już wielokrotnie pokazał, że jest bardzo niebezpieczny dla najlepszych.

Piast po raz kolejny z rzędu źle rozpoczyna mecz. W pierwszych 25 minutach to gospodarze mieli zdecydowaną przewagę, ale byli nieskuteczni. W 28 minucie jednak po akcji Smektała-Iwan, syn byłego znakomitego reprezentanta Polski wpakował piłkę do siatki, otwierając wynik. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie choć niezwykle aktywnym piłkarzem był Jakub Smektała, który kilkakrotnie niepokoił bramkarza miejscowych.

10 minut po przerwie błąd, który bezlitośnie wykorzystali rywale, przytrafił się chwalonemu Janowi Buryanowi i gospodarze wyrównali. Nie cieszyli się jednak remisem zbyt długo, bo chwilę bo golu Piątkowskiego drugiego gola w drugim kolejnym meczu zdobył Pietroń. Po tej bramce pomocnik gliwickiego Piasta zrobił się niezwykle aktywnym piłkarzem „zastępując” Smektałę.

W 82 minucie powinno był 2:2. Piłkarze polkowickiego klubu mieli 1000% sytuację ale piłka trafiła w słupek. Chwilę później sytuacja ta zemściła się. Piłkarze Brosza zainicjowali kontrę i Podgórski po podaniu Biskupa ustalił wynik spotkania, którego nie zmienił nawet fakt drugiej żółtej kartki dla Smektały w 90 minucie.

3 punkty dla Piasta w obliczu strat punktowych ŁKS i Podbeskidzia są ważne i spewnością zmotywują klub z Okrzei do jeszcze większego wysiłku w walce o awans do Ekstraklasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24