Spotkanie rozgrywano na jednym z boisk Centrum Sportu, a gospodarze zagrali na dwa składy. W inauguracyjnej odsłonie zaprezentowali się w ustawieniu: Kuchta - Trznadel, Kowalski, Cverna, Winiarczyk, Gancarczyk, Habusta, Wepa Nowak, Wodecki, Maćczak.
I ten zespół zaaplikował rywalom dwa gole nie tracąc żadnego, a do siatki trafiali: Jakub Habusta i Gabriel Nowak. Ten pierwszy uczynił to praktycznie na początku tej odsłony, korzystając z dobrej centry Roberta Trznadla, a ten drugi pod jej koniec, dobijając piłkę po interwencji golkipera gości, niemalże wprost pod jego nogi.
W szatni Mirosław Smyła totalnie zmienił skład i do gry wyszli już Weinzettel - Brusiło, Baran, Bodzioch, Marzec, Czyżycki, Peroński, Niziołek, Żagiel, Skrzypczak oraz zawodnik testowany. Ten ostatni zapisał się szczególnie w pamięci sztabu szkoleniowego gdyż zanotował dwa trafienia. Oba w dość krótkim przedziale czasowym.
Zresztą opolanie świetnie zaprezentowali się szczególnie między 55 a 70 minutą gry, gdy przez kwadrans zdobyli cztery gole. A po jednym dołożyli jeszcze Szymon Skrzypczak z rzutu karnego i Mateusz Marzec ładnym uderzeniem zza „szesnastki”. Defensywa już jednak nie stanowiła takiego monolitu, a Tobiasza Weinzettela pokonali Mateusza Stempin i Maciej Firlej. Na szczęście to był tylko sparing.
Tymczasem opolanie kolejne spotkanie kontrolne zagrają już w środę, gdy to w Lubinie zmierzą się z tamtejszym Zagłębiem. A następny test mecz w Opole mają zaplanowany dopiero na 7 lutego, gdy ugoszczą czeski zespół SFC Opava.
ZOBACZ Sport na weekend
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?