Piłkarze Legii po meczu z Lechem: Jeszcze nie straciliśmy tytułu

Konrad Kryczka
Legia Warszawa - Lech Poznań 1:2
Legia Warszawa - Lech Poznań 1:2 BARTEK SYTA / POLSKA PRESS
- To był dopiero pierwszy mecz rundy finałowej. Pozostałe też będą ciężkie. Musimy się jak najszybciej pozbierać po spotkaniu z Lechem, wziąć w garść i zdobywać punkty w kolejnych meczach - powiedział po meczu z Lechem Tomasz Brzyski.

Ondrej Duda: Za wcześnie, żeby mówić, że ucieka nam mistrzostwo. Przed nami jeszcze sześć spotkań i osiemnaście punktów do zdobycia. Dzisiaj, podobnie jak tydzień temu w finale, musieliśmy gonić wynik, ale teraz nam się nie udało. Takiemu zespołowi jak nasz coś takiego nie może się zdarzać. Nie może być tak, że budzimy się tak w momencie, w którym dostajemy już dwie bramki. Na dodatek były to bardzo głupio stracone gole.

Jeżeli Dusan powiedział, że byliśmy lepsi, to tak było, chociaż… nie chcę tego oceniać. Teraz musimy skoncentrować na sobie i wygraniu następnych spotkań.

Pierwsza połowa nie była z naszej strony najlepsza. Druga była podobna do drugich 45 minut finału pucharu Polski, w której zaczęliśmy grać po przespanej pierwszej części meczu. Nie wiem jednak, dlaczego wyglądało to w ten sposób. Co poprawił Lech od meczu finałowego? Nie wiem, bo teraz mieliśmy zupełnie inne spotkanie, również pod względem taktycznym.

Wiem, że moja forma nie jest idealna, nie jest taka, jaka powinna być. Teraz skupiam się na sobie oraz zespole, bo na razie jesteśmy drudzy, ale do końca sezonu jest jeszcze sześć spotkań i cały czas możemy zdobyć mistrzostwo.

Tomasz Brzyski: I co tu powiedzieć o takim meczu? Pierwsza połowa na remis. Natomiast nie wiem, co się stało na początku drugiej. Dostaliśmy szybko dwie bramki i mogło się wydawać, że jest już po meczu. Nie możemy tak wchodzić w drugą połowę, bo wiadomo, że przeciwnik to wykorzysta. Lech nas dzisiaj właściwie niczym nie zaskoczył, nie grał fajnej piłki, a bramki straciliśmy po własnych błędach. Jesteśmy na siebie źli, bo sądziliśmy, że po finale pucharu Polski wszystko pójdzie w dobrym kierunku.

To był dopiero pierwszy mecz rundy finałowej. Pozostałe też będą ciężkie. Musimy się jak najszybciej pozbierać po spotkaniu z Lechem, wziąć w garść i zdobywać punkty w kolejnych meczach. Jeżeli w kolejnych spotkaniach będzie nam brakowało koncentracji tak, jak dzisiaj na początku drugiej połowy, to nie będziemy mieli o czym rozmawiać. Musimy wygrać pozostałe sześć meczów.

TABELA EKSTRAKLASY - GRUPY MISTRZOWSKA I SPADKOWA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24