Podział punktów w meczu Chrobrego z Pogonią Siedlce

W tym meczu Chrobry Głogów chciał pójść za ciosem i sięgnąć po drugie zwycięstwo w nowym sezonie, natomiast celem Pogoni Siedlce było zatarcie złego wrażenia po inauguracyjnej porażce w derbach Mazowsza z Dolcanem Ząbki i zdobycie premierowych punktów w rozpoczętych przed tygodniem rozgrywkach.

Pierwsze minuty spotkania były bardzo wyrównane. Żadna ze stron nie potrafiła przejąć inicjatywy, a piłkarzom wyraźnie dokuczała bardzo wysoka temperatura. Po kwadransie gry pierwszy raz zrobiło się groźnie pod siedlecką bramką, ale dwie próby Macieja Górskiego skutecznie zatrzymał Rafał Misztal.

W końcu do głosu doszedł jednak zespół Pogoni. I to właśnie podopieczni Marcina Sasala zdołali otworzyć wynik spotkania. W 27. minucie po bardzo dobrym strzale Krzysztofa Bodzionego z około 25 metrów piłka znalazła drogę do bramki i było 1:0 dla siedlczan. Ale zespół gości z prowadzenia nie cieszył się zbyt długo, bo już w 32. minucie do wyrównania doprowadził Chrobry. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na gola zamienił Michał Michalec i w Głogowie było 1:1. Taki wynik utrzymał się już do końca pierwszej części meczu.

W drugiej połowie odważnie do ataku ruszyli zawodnicy Chrobrego, którzy z pewnością chcieli sprawić prezent swojemu trenerowi Ireneuszowi Mamrotowi, który w tym spotkaniu poprowadził zespół z Głogowa po raz 150. I już 120 sekund po wznowieniu gry bardzo blisko wyprowadzenia gospodarzy na prowadzenie był Wołodymyr Hudyma, ale piłka minimalnie minęła prawy słupek bramki strzeżonej przez Rafała Misztala.

Swoją doskonałą okazję na objęcie prowadzenia miała także Pogoń. Ale w 57. minucie sytuacji sam na sam z golkiperem Chrobrego nie wykorzystał Adam Duda. W kolejnym fragmencie spotkania obie drużyny próbowały jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bardzo bliski szczęścia był strzelec bramki z pierwszej połowy, Krzysztof Bodziony, ale futbolówka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę. Natomiast po stronie głogowian bardzo dobrą szansę miał Łukasz Szczepaniak, jednak po jego strzale doskonałą interwencją ponownie wykazał się bramkarz przyjezdnych. Do końcowego gwizdka sędziego więcej goli już nie padło i mecz zakończył się remisem 1:1.

A już w następnej kolejce, która odbędzie się 15 oraz 16 sierpnia, Chrobrego Głogów czeka bardzo trudny wyjazd do Legnicy na mecz z Miedzią. Natomiast siedlczanie na stadionie zastępczym w Pruszkowie w roli gospodarza zmierzą się z Zawiszą Bydgoszcz.