Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrom w Jastrzębiu! GKS przegrał z Rakowem 1:5 RELACJA + ZDJĘCIA

Piotr Chrobok
GKS Jastrzębie przegrał z Rakowem Częstochowa 1:5
GKS Jastrzębie przegrał z Rakowem Częstochowa 1:5 Piotr Chrobok
GKS Jastrzebie - Raków Częstochowa 1:5! Bezlitosny dla beniaminka okazał się lider z Częstochowy. Piłkarze GKS-u Jastrzębie byli dziś tylko tłem wobec popisów rywali, którzy dzięki zwycięstwu przedłużyli serię meczów bez porażki już do szesnastu spotkań.

Hit kolejki nie zawiódł. Aż sześć bramek zobaczyli kibice zgromadzeni na Stadionie Miejskim w Jastrzębiu-Zdroju w spotkaniu określanym mianem derbów województwa śląskiego. Ku ich niepocieszeniu zdobywali je głównie przyjezdni. Gospodarzy stać było tylko na jedno trafienie.

Zobacz zdjęcia:

Spotkanie było wyrównane do 10. minuty, kiedy to po raz pierwszy piłkę do siatki skierowali podopieczni Marka Papszuna. Po książkowym dośrodkowaniu z prawej strony Macieja Domańskiego, futbolówkę do bramki skierował rosły obrońca gości, Tomas Petrasek. Na trafienie Rakowa, niemal natychmiast mogli odpowiedzieć piłkarze GKS-u, ale jakimś cudem piłka nie zatrzepotała w siatce przyjezdnych. Po zdobytej bramce, spotkanie stało się o wiele bardziej otwarte, przewagę na boisku miał jednak lider tabeli. Goście udokumentowali to w 32. minucie. Do rzutu wolnego podszedł asystent przy pierwszej bramce - Maciej Domański i bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego pokonał Grzegorza Drazika. Ta bramka jeszcze bardziej podrażniła piłkarzy GKS-u, którzy rzucili się do odrabiania strat. Efektem tego była bramka zdobyta "do szatni", w 44. minucie przez Kamila Szymurę, który uderzeniem sprzed pola karnego pokonał bramkarza gości.

Oba zespoły bez zmian wyszły na drugą połowę. Nie zmienił się także obraz gry. Kibice nadal obserwowali otwarty futbol z obu stron, jednak z minuty na minutę rosła przewaga Rakowa. W 58. minucie gola dla przyjezdnych zdobył Miłosz Szczepański, który najwyraźniej pozazdrościł urodziwej bramki Kamilowi Szymurze i potężnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Drazika. Nieco ponad dziesięć minut później, golkiper GKS-u znów zmuszony był wyciągać piłkę z siatki. Tym razem w rolę kata wcielił się Piotr Malinowski. W tej sytuacji, znów udział przy bramce miał Maciej Domański, który ponownie zanotował asystę. W 81. minucie spotkania, fani zgromadzeni przy Harcerskiej przeżyli deja vu. Rozumiejący się bez słów w tym spotkaniu duet Domański - Petrasek skopiował wyczyn z początku spotkań i znów skierował piłkę do siatki. Podobnie jak za pierwszym razem, dośrodkowywał Domański, zaś wykończenie było dziełem Petraska. Zrezygnowani kibice GKS-u jeszcze przed końcowym gwizdkiem opuszczali stadion. Ostatecznie lider tabeli, Raków Częstochowa pokonuje GKS Jastrzębie 5:1.

Na nic zdała się wiara oparta w Jastrzębiu na dotychczasowej historii spotkań pomiędzy oba tymi zespołami. Dzisiaj przy Harcerskiej zdecydowanie lepszy był Raków. Nie sposób jednak odmówić gospodarzom tego spotkania zaangażowania. Lider tabeli po prostu i zwyczajnie przewyższał ich piłkarsko.

Zarówno Raków jak i GKS mają jeszcze do rozegrania dwa spotkania przed końcem roku. W następnej kolejce, w Częstochowie, Raków zagra z Chojniczanką Chojnice, zaś GKS uda się na wyjazd do Niepołomic, gdzie podejmować go miejscowa Puszcza.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Skoki narciarskie w Wiśle

Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego KIBIC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Pogrom w Jastrzębiu! GKS przegrał z Rakowem 1:5 RELACJA + ZDJĘCIA - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24