Polska kolonia w Serie A liczna jak nigdy [KOMENTARZ]

Tomasz Pszonak
Dawid Kownacki
Dawid Kownacki AFP/East News
Włochy, kraj w którym piłka jest drugą religią otwiera się na polskich piłkarzy, którzy stają się liderami swoich drużyn.

Jest rok 2007 i Radosław Matusiak ląduje na Sycylii, by podpisać kontrakt z Palermo, a Kamil Kosowski zostaje wypożyczony do Chievo. W Serie A na punkcie Polaków raczej nikt nie miał obsesji, a gdy ktoś pytał o polskiego piłkarza, to odpowiadano Zbigniew Boniek. Popularny „Zibi”, to jednak już odległe czasy i nikt we Włoszech nie widział większych szans na to, że ci dwaj zawodnicy okażą się gwiazdami ligi. Nie pomylono się, Matusiak nie potrafił przebić się do składu, a Kosowski wrócił po zakończeniu sezonu wrócił na jesień do Wisły Kraków. I wszyscy zapomnieliby o Polakach, gdyby nie to, że kilka lat później na Półwysep Apeniński zawędrował uznany bramkarz Artur Boruc.

Wydaje mi się, że to był punkt zwrotny i od tego momentu Włosi znów zaczęli spoglądać w kierunku naszego kraju. Kamil Glik, który stał się jednym z symboli Torino w ostatnich latach do tego stopnia, że tifosi zaczęli śpiewać o nim piosenki. Szlaki zostały przetarte i maszyna produkująca polskich piłkarzy w Serie A ruszyła na dobre. Kilku mniej ważnych zawodników też się pojawiło, ale najważniejsze, że wreszcie pojawiły się wielkie talenty.

Piotr Zieliński, który przeszedł do Udinese, a potem Empoli od samego początku swego pobytu zbierał dobre recenzje i był uważany za ogromny talent. Inteligencja boiskowa, która przez niego przemawiała, skłoniła właścicieli Napoli do sprowadzenia go do siebie. Maurizio Sarri, jeden z tych trenerów, którzy wiedzą jak wprowadzać młodych zawodników do drużyny, umiejętnie prowadzi jego talent ku większemu rozwojowi. Innym Polakiem, który ma „papiery na granie” jest Arkadiusz Milik. Kolega Zielińskiego z drużyny wydaje się, że również idealnie trafił. Po przejściach w Bayerze Leverkusen i dobrej grze w holenderskiej lidze, zgłosił się po niego klub z Neapolu. Polscy reprezentanci najprawdopodobniej w najbliższych latach będzie wyróżniającymi się piłkarzami Serie A, mając nie tylko uznanie ze strony rodaków, ale i od lokalnych ekspertów i kibiców. Z kolei mocnym ogniwem Sampdorii jest inny Polak – Karol Linetty. Pomocnik zbiera od samego początku wiele dobrych opinii i wydaje się, że w zbliżającym sezonie stanie się prawdziwym liderem środkowej linii klubu ze stolicy Ligurii.

MAGAZYN SPORTOWY24. Święcicki: Piotr Zieliński jest piłkarzem o zdolnościach fenomenalnych

Na Półwyspie Apenińskim mamy też świetnego Wojtka Szczęsnego, który właśnie przeszedł do mistrza Włoch. Już wcześniej zachwycał swoimi interwencjami w Romie, gdzie był jednym z liderów, a dziennikarze uważają go za jednego z najlepszych ligowych bramkarzy. Po przejściu do Juve będzie miał od kogo pobierać nauki, bo Buffon to najwyższa światowa półka. Wydaje się, że to kolejny krok do przodu i polski bramkarz zrobi w przyszłości jeszcze większą furorę. Nie od dziś wiadomo, że polscy bramkarze są jednymi z najlepszych w Europie i kolejnym wielkim talentem, który coraz bardziej objawia się na włoskich boiskach jest Łukasz Skorupski. Mimo spadku Empoli, polski portiere był prawdziwym odkryciem minionego sezonu. Wiele kapitalnych interwencji poskutkowało tym, że inne kluby zaczęły baczniej przyglądać się losom naszego rodaka.

Jak widać Polacy stają się coraz atrakcyjniejsi dla klubów z Serie A. Oprócz wspomnianych przeze mnie zawodników, we Włoszech grają inni nasi piłkarze jednak nie każdy z nich może liczyć na regularną grę lub stać się czołowym piłkarzem ligi. Mimo to, widać ogromną zmianę, która dokonała się na przestrzeni ostatnich sezonów i Polacy są jednymi z najliczniejszych cudzoziemców. Wydaje się, że włoskie zespoły otworzyły się na nasze talenty i widzą w nich realne wzmocnienie swoich drużyn.

LIGA WŁOSKA w GOL24

Więcej o LIDZE WŁOSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela

Tych piłkarzy nikt nie wykupi? Top 10 gigantycznych klauzul odejścia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24