Porażka Korony z Werderem w Niemczech (ZDJĘCIA)

Werder Brema - Korona Kielce 2:0 (0:0)

Bramki : 1:0 Zhang Yuning 65, 2:0 Michal Gardawski 82 samobójcza.

Werder: Zetterer - Caldirola, Bauer, Gondorf, Kruse (60. Jóhannsson), Hajrović (46. Yuning), Bartels, Sané (46. Rieckmann), Verlaat, Bargfrede (46. Schmidt), Jacobsen.

Korona: Hamrol (46. Alomerović) - Rymaniak, Kovačević, Diaw, Kosakiewicz (60. Barry) - Gardawski, Żubrowski (69. Górski), Możdżeń (60. Burdenski), Cvijanovič, Jukić (69. Cebula) - Soriano.

Korona Kielce - Werder Brema. Zapis relacji live

W wyjściowym składzie ostatniego zespołu niemieckiej Bundesligi, znalazło się tylko czterech zawodników, którzy grali w ostatnim meczu przeciwko Bayernowi Monachium, przegranym u siebie 0:2, po dwóch golach Roberta Lewandowskiego. Ale trener Gino Lettieri też mocno przemeblował wyjściowy skład w stosunku do tego wygranego 2:1 z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza w Kielcach. W bramce stanął Matthias Hamroll, a na lewej obronie sprawdzony został Łukasz Kosakiewicz. Szansę gry na środku obrony dostał też od początku Djibril Diaw.

Wybierasz się na targi MSPO? MOŻESZ OD NAS DOSTAĆ ZAPROSZENIA - SPRAWDŹ JAK

Do Bremy pojechało tylko 16 piłkarzy Korony, więc na ławce rezerwowych usiedli jedynie Zlatan Alomerović, Shawn Barry, Fabian Burdenski, Marcin Cebula i Maciej Górski.

Pierwszą ładną akcję Korona przeprowadziła w 4 minucie, ale strzał Gorana Cvijanovicia został zablokowany. Z kolei w 10 minucie tylko ofiarna interwencja Hamrola po strzale Bartelsa zapobiegła utracie bramki przez Koronę.

Obydwie drużyny stwarzały okazje, a w 28 minucie po-winno być 1:0 dla Korony. Bramkarz Werderu zdołał jednak obronić uderzenie Elii Soriano z pola karnego. Przed przerwą na bramkę gospodarzy strzelali jeszcze Ivan Jukić, Łukasz Kosakiewicz, ale piłka nie chciała znaleźć drogi do siatki.

W drugiej połowie w bramce Korony stanął Alomerović i od razu miał sporo pracy, bo to Werder - po przeprowadzonych kilku zmianach w składzie - zaczął mocniej naciskać. W 55 minucie podstawowy bramkarz Korony popisał się doskonałą interwencją po strzale Bartelsa i jeszcze kilka razy ratował kielczan od utraty gola.

Po godzinie gry trener Lettieri dokonał kolejnych zmian i na boisko w miejsce Mateusza Możdżenia i Kosakiewicza, weszli Bary i Burdenski. Pięć minut potem Werder objął prowadzenie, gdy ładną akcję gospodarze dobrym strzałem zakończył Chińczyk Zhang Yuning.

Szkoleniowiec żółto-czerwonych w 70 minucie wprowadził na boisko Cebulę i Górskiego i ten pierwszy w 80 minucie powinien doprowadzić do remisu, ale nie trafił w bramkę.

Gospodarze też mieli okazje na podwyższenie rezultatu i wykorzystali tę w 82 minucie, gdy piłkę próbował wybić Michal Gardawski, ale zrobił to tak, że skierował do własnej bramki.

ZOBACZ TAKŻE: Konferencja reprezentacji Polski przed meczem z Danią

(Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press)