Spotkanie 1/32 Pucharu Polski Sandecja Nowy Sącz - Raków Częstochowa miało się odbyć 14 sierpnia, ale w zespole gospodarzy stwierdzono zakażenie koronawirusem u dwóch zawodników. Z tego powodu gospodarze znaleźli się w kwarantannie i rozpoczęli przygotowania później niż planowali.
Dominacja faworytów nie podlegała dyskusji i szybko zamieniła się w przewagę bramkową. W 8 minucie Igor Sapała wykorzystał zamieszanie w polu karnym, oddał strzał, a pika odbiła się jeszcze od Adriana Basty i wpadła do siatki, a w 21 dośrodkowanie Sapały z rzutu rożnego spadło wprost na głowę Kamila Piątkowskiego i było 2:0.
Sandecja walczyła ambitnie, ale nie miała żadnych argumentów, by postraszyć ekipę z Ekstraklasy. Raków kontrolował grę, chociaż oddal piłkę drużynie Piotra Mandrysza.
Po przerwie gospodarze postawili wszystko na jedną kartę, ale nie udało im się doprowadzić do groźnych okazji. Za to częstochowianie podwyższyli prowadzenie. W 71 minucie Jan Kuźma, który chwilę wcześniej wszedł na boisko, odbił piłkę ręką we własnym polu karnym i Vladislavs Gutkovskis wykorzystując rzut karny zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Rakowa.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?