Raper Travis Scott wystąpił w Krakowie. Na koncercie pojawili się Tymoteusz Puchacz, Jakub Moder i Kacper Tobiasz

Travis Scott to jeden z najpopularniejszych raperów na świecie. Jego teledysk do utworu "Sicko Mode" z Drake'iem przebił już na YouTube barierę miliarda wyświetleń. Dziś artysta pochodzący z Houston po raz pierwszy pojawił się w Polsce. W Europie, w ramach dwunastu koncertów (w tym na stadionie Tottenhamu - 11 lipca) promuje album "Utopia" okrzyknięty "albumem dekady".

Bilety na koncert w Krakowie w ramach trasy Utopia – Circus Maximus World Tour rozeszły się błyskawicznie, choć kosztowały od 315 do 761 złotych. Puchacz z Moderem zajęli miejsca na trybunach, Tobiasz z partnerką również. Bramkarz Legii dotarł dzień po skończonym obozie w Austrii.

Tylko Puchacz, który jeszcze w weekend wchodził na Śnieżkę, ma wytatuowaną podobiznę Travisa Scotta na swojej prawej nodze:

Scott pojawił się na scenie około godziny 21:30. Zagrał przeszło dwadzieścia swoich utworów. Fani gromadzili się w Tauron Arenie już od osiemnastej. Oczekiwanie umilał im później szwedzki raper Yung Lean.

Krakowski koncert Travisa Scotta był jego drugim podczas europejskiej trasy. Pod koniec czerwca wokalista pojawił się już w holenderskim Arnhem. W czwartek zagra w szwajcarskim Zurychu, w sobotę we francuskiej Nicei. Skończy 27 lipca w niemieckim Frankfurcie.

Tymoteusz Puchacz odchodzi z FC Kaiserslautern. "To był najlepszy rok w moim życiu"