Bilety na to spotkanie można było zakupić już kilkanaście dni przed jego rozpoczęciem. Organizatorzy spodziewali się, że wejściówki na tzw. "świętą wojnę" zostaną sprzedane w ekspresowym tempie. Tym samym klub zapowiedział, iż w dniu meczu kasy biletowe będą zamknięte. Do piątku jednak kibice ŁKS kupili niewiele ponad dwa tysiące biletów i w rezultacie postanowiono, że wejściówki będą również w sprzedaży w poniedziałek. Niemniej jednak, w dniu meczu ełkaesiacy także ich nie wykupili.
Ponadto – na prośbę władz ŁKS – na stadionie zabrakło zorganizowanej grupy kibiców Widzewa. Wcześniej mieli oni dostać pięćset wejściówek, ale klub z al. Unii uzyskał zgodę od Wydziału Bezpieczeństwa PZPN na rozegranie tego meczu bez udziału kibiców drużyny gości. Tym samym, 62. derby Łodzi miały najmniejszą publiczność w historii.
Przypomnijmy, że jesienne spotkanie obu drużyn zgromadziło przy al. Piłsudskiego blisko 10. tys. kibiców. Najwięcej widzów oglądało natomiast derby Łodzi rozegrane w kwietniu 1980 roku. Wówczas na stadionie pojawiło się 35. tys. fanów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?