Remis i zwycięstwo GKS-u Bełchatów w sparingach

Anna Baranowska, mkl
GKS Bełchatów wygrał sparing z Wisłą Puławy
GKS Bełchatów wygrał sparing z Wisłą Puławy Jarosław Kamiński
We wtorek rozegrano w Bełchatowie dwa sparingi. Pierwszy przeciwko drużynie Sokoła Aleksandrów Łódzki zakończył się remisem 0:0, natomiast w drugim drużyna GKS-u zdecydowanie pokonała Wisłę Puławy 4:0.

We wtorek GKS Bełchatów rozegrał na własnym terenie dwa mecze sparingowe. Pierwszym rywalem bełchatowian był Sokół Aleksandrów Łódzki. Trener Kamil Kiereś do gry w tym spotkaniu delegował piłkarzy młodego pokolenia, którzy od samego początku próbowali narzucić swój rytm gry i przejąć panowanie na boisku. Już w 4. minucie Łukasz Wroński mógł dać prowadzenie swojej drużynie, ale uderzona przez niego piłka poszybowała ponad poprzeczką bramki przeciwnika. Bardzo aktywni w ofensywie byli wcześniej wymieniony Wroński, a także Paweł Zięba. Obaj mieli swoje sytuacje bramkowe, zawsze jednak brakowało precyzji i skuteczności. Na wysoką notę należy natomiast ocenić występ Piotra Witasika. W defensywie nie popełniał błędów, a dodatkowo asekurował kolegów i rozpoczynał akcje ofensywne zespołu. Końcówka meczu mogła okazać się szczęśliwa dla graczy Sokoła. Jeden z zawodników będąc sam na sam z bramkarzem powinien umieścić piłkę w siatce. Doskonałym refleksem popisał się Wiktor Baranowski, który swoją interwencją uratował drużynę przed stratą gola.

Skład GKS Bełchatów na mecz z Sokołem Aleksandrów Łódzki:
Michał Kołba (70. Wiktor Baranowski) - Raul Gonzalez, Piotr Witasik, Jakub Sznigir (60. Bartosz Turniak), Mateusz Szymorek (60. Filip Rośniak) - Łukasz Wroński (60. Mikołaj Grzelak), Kamil Poźniak, Damian Szymański (46. Konrad Niedzielski), Krzysztof Michalak - Bartłomiej Bartosiak - Paweł Zięba (60. Patryk Rynkiewicz)

W drugim meczu kontrolnym Bełchatów zmierzył się z Wisłą Puławy. Rywal wyżej notowany od poprzedniego sparingpartnera, ale i skład wyjściowy GKS-u zawierał już w większości ogranych i doświadczonych piłkarzy, w tym debiutującego Arkadiusza Malarza.

Gołym okiem widoczna była dominacja bełchatowian, którzy raz po raz nękali bramkarza drużyny przeciwnej. W 8. minucie Michał Mak miał doskonałą okazję, aby dać prowadzenie swojej drużynie, ale jego strzał minął słupek bramki. W 26. minucie już się nie pomylił i po świetnym dośrodkowaniu Adriana Basty umieścił piłkę w siatce. Do końca pierwszej połowy bełchatowianie przeprowadzili jeszcze kilka groźnych akcji, ale żadna z nich nie zakończyła się podwyższeniem prowadzenia.
W drugiej części meczu obraz gry nie uległ zmianie. Bełchatów nadal był stroną atakującą, co zaowocowało zdobyciem trzech kolejnych goli. Pierwszy z nich padł w 58. minucie, a jego strzelcem był Mateusz Mak. W 73. minucie w pole karne Wisły wbiegł Michał Mak, który został sfaulowany przez interweniującego obrońcę. Sędzia pokazał Wiślakowi czerwoną kartkę i podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Grzegorz Baran. Ostatni gol spotkania padł w 79. minucie po efektownej akcji braci Mak. Asystował Mateusz, a strzelał Michał, zaliczając swoje drugie trafienie w tym meczu.

Pomimo, iż drugoligowa Wisła Puławy nie była wymagającym przeciwnikiem dla GKS-u, trzeba pochwalić zespół z Bełchatowa za mądrą grę. Szanowali piłkę, a ilość strat była niewielka. Warto również dodać, że testowany w tym meczu na pozycji środkowego obrońcy Paweł Baranowski bardzo dobrze rozumiał się z Maciejem Wiluszem. Wspólnie zapobiegali atakom Wisły, co pozwoliło na zachowanie czystego konta.

Skład GKS Bełchatów na mecz z Wisłą Puławy:
Arkadiusz Malarz - Adrian Basta, Maciej Wilusz, Paweł Baranowski, Marcin Flis - Mateusz Mak, Grzegorz Baran, Szymon Sawala, Michał Renusz - Kamil Wacławczyk - Michał Mak

Polub nas na Facebooku! Tam dzieje się jeszcze więcej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24