Robin van Persie w Manchesterze United

Michał Mormul
Arsenal FC oraz Manchester United poinformowały, iż kluby doszły do porozumienia w sprawie transferu Robina van Persiego. Holenderski napastnik trafi na Old Trafford, jeżeli pomyślnie przejdzie testy medyczne, które odbędą się jutro. Kwota transferu ma wynieść 24 miliony euro.

O możliwym transferze króla strzelców minionego sezonu Premier Leauge pisano już od kilku tygodni, gdy sam zainteresowany poinformował, że nie zamierza przedłużyć wygasającego za rok kontraktu. Stało się więc jasne, że Arsenal będzie chciał sprzedać swojego kapitana, bowiem ten za dwanaście miesięcy mógłby odejść za darmo, a kontrakt z nowym klubem mógłby podpisać już w styczniu.

Przez ten czas angielskie media snajpera Kanonierów przymierzały głównie do trzech klubów - Juventusu FC, Manchesteru City oraz Manchesteru United właśnie. Początkowo wydawało się, że van Persie przeniesie się do Turynu, bowiem to Stara Dama jako pierwsza złożyła oficjalną ofertę i wydawała się być najbardziej zainteresowana transferem. Jednak, w pewnym momencie, mistrzowie Włoch postanowili zrezygnować z ubiegania się o Holendra i stało się jasne, że napastnik pozostanie w Anglii.

W grę wchodziły tylko dwa kluby. Dość niespodziewanie większe szanse dawano United, które, co nie jest tajemnicą, dysponuje znacznie mniejszym budżetem od swojego "głośnego sąsiada", jak zwykł nazywać rywali zza miedzy sir Alex Ferguson. O możliwych kłopotach w pozyskaniu van Persiego poinformował nawet Roberto Mancini, który jasno dał do zrozumienia, że właściciele klubu z Etihad Stadium nie chcą już tak szastać pieniędzmi, jak w poprzednich okienkach transferowych.

Dziś stało się już jasne, że Robin van Persie dołączy do 19-krotnego mistrza Anglii. Holenderski napastnik w nowym klubie ma zarabiać ponad 200 tysięcy funtów tygodniowo, dzięki czemu stałby się najlepiej zarabiającym piłkarzem United, detronizując tym samym Wayne'a Rooneya, na którego konto co siedem dni spływa 180 tysięcy oraz premie.

Transfer wychowanka Feyenordu jest już czwartym w tym okienku dokonanym przez Manchester United. Wcześniej na Old Trafford trafili Nick Powell, Sinjij Kagawa oraz Angelo Henriquez. Wydaje się, że wobec zakupu Holendra definitywnie upadnie pomysł przejścia do Manchesteru Roberta Lewandowskiego, którego przymierza się już do... Arsenalu.

Sir Alex Ferguson kupując kolejnego napastników (na tej pozycji gra także Henriquez) otwarcie pokazuje, iż nie liczy już na usługi Dymitara Berbatowa, który w najlepszym wypadku mógłby być piątym napastnikiem w klubie (wyżej stoją szanse Rooneya, Welbecka, Hernandeza oraz van Persiego, a kto wie? może i także Henriqueza), a to wobec bardzo wysokich zarobków Bułgara (ponad 100 tysięcy funtów tygodniowo) daje proste rozwiązanie. Podobny los może czekać także Federico Machedę. Młody Włoch, który przebojem wdarł się do składu United (gol w debiucie) nie sprawdził się na wypożyczeniu w Queens Park Rangers, więc na grę w Manchesterze nie powinien liczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24