Romuald Szukiełowicz: W zespole Zagłębia Sosnowiec trzeba poprawić grę obronną [ROZMOWA]

Tomasz Szymczyk/Dziennik Zachodni
Romuald Szukiełowicz, nowy trener Zagłębia Sosnowiec
Romuald Szukiełowicz, nowy trener Zagłębia Sosnowiec Janusz Wójtowicz / Polskapresse
- Budowa zespołu zaczyna się właśnie od tyłu. Ale podkreślam, w Zagłębiu jest wielu zawodników, którzy absolutnie dadzą sobie radę w I lidze - mówi Romuald Szukiełowicz, nowy trener Zagłębia Sosnowiec.

Victoria Jaworzno znów na boiskach. Na razie w B-klasie [ZDJĘCIA]

To pana druga przygoda z klubem z Sosnowca. Co zdecydowało, że zdecydował się pan zostać trenerem Zagłębia?
Padła taka propozycja i zdecydowałem się ją przyjąć. To zupełnie inni ludzie i inna jest sytuacja tego klubu niż za pierwszym razem.

Miał pan okazję obserwować Zagłębie w kilku spotkaniach II ligi. Jak wrażenia?
Bardzo pozytywne jeśli chodzi o przód, o atak. Natomiast jeśli chodzi o tyły, to jest tu dużo do zrobienia. Przede wszystkim widziałem dużo radości w grze zawodników.

Klub przedłużył lub zawarł nowe kontrakty z większością dotychczasowych zawodników. Pana zdaniem ta drużyna jest sobie w stanie poradzić na zapleczu ekstraklasy?
Przedłużenie tych umów uważam za bardzo pozytywną sprawę. To przecież piłkarze, którzy odnieśli z Zagłębiem sukces, w dodatku część z nich grała już w swojej karierze wyżej, mają potrzebne drużynie doświadczenie. Na pewno jednak nie obejdzie się bez wzmocnień. Zespół, który awansuje, nie może tracić prawie czterdziestu bramek (dokładnie 37 - przyp. red.). Wnioski nasuwają się więc same: trzeba będzie wzmocnić grę obronną. Budowa zespołu zaczyna się właśnie od tyłu. Ale podkreślam, w Zagłębiu jest wielu zawodników, którzy absolutnie dadzą sobie radę w I lidze.

Ważnym zawodnikiem, którego w Sosnowcu przynajmniej na dzisiaj nie ma, jest Jakub Arak, który wrócił do warszawskiej Legii...
Mamy nadzieję, że ten zawodnik jeszcze do Sosnowca wróci.

Przygotowania zaczynacie już w przyszłym tygodniu.
Tak, okres przygotowawczy jest bardzo krótki. W ramach przygotowań wyjedziemy na jednotygodniowe zgrupowanie do Wodzisławia, które poświęcone będzie na zgranie zespołu. Będą też badania na Akademii Wychowania Fizycznego. Mamy również zaplanowanych kilka gier kontrolnych, a 18 lipca zagramy już pierwszy mecz Pucharu Polski z Ursusem Warszawa. Czy będzie to rodzaj sparingu? To nieodpowiednie słowo.

Jaką ma pan wizję, jaki plan na Zagłębie Sosnowiec?
Bycie beniaminkiem to duża niewiadoma. Chciałbym jednak po prostu czuć zadowolenie z naszej gry.

Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24