Atutem Górnika Łęczna jest defensywa, która straciła do tej pory tylko osiem bramek. Pod tym względem są dotychczas na drugiej pozycji wśród wszystkich pierwszoligowców. Jednak w ataku też mają świetnych i doświadczonych piłkarzy, takich jak Paweł Sasin, Grzegorz Bonin i Sebastian Szałachowski, którzy będą nieustanie nękać bramkarza ROW Rybnik.
Juri Szatałow nie będzie mógł skorzystać tylko z Lukasa Bielaka, który nie zagra ze względu na czerwoną kartkę.
– Energetyk to solidna drużyna – nie ma wątpliwości Sławomir Nazaruk, asystent trenera Jurija Szatałowa. – Ktoś może powiedzieć, że zespół jeszcze nie wygrał. Ma jednak tyle samo porażek co my, dużo spotkań remisuje i cały czas czeka na zwycięstwo. Nie chcemy być jednak pierwszym skalpem gospodarzy, powalczymy o wygraną – dodał Nazaruk w wywiadzie dla oficjalnej strony swojego klubu.
Podopieczni Juri Szałatowa tracą obecnie zaledwie trzy punkty do Dolcanu Ząbki, który jest drugi w tabeli. Potencjalna przegrana spowodowałaby więc utratę kontaktu z czołówką. Dla drużyny z Rybnika ewentualna wygrana to oddalenie się od strefy spadkowej.
W poprzedniej kolejce Energetyk ROW ponownie zremisował, natomiast mecz Górnika został odwołany z powodu zatrucia piłkarzy Arki Gdynia. W poprzednich pięciu spotkaniach zawodnicy z Łęcznej czterokrotnie zwyciężyli i raz zremisowali.
Czy ROW odniesie dzisiaj pierwsze zwycięstwo po powrocie do 1 ligi? Relacja na żywo z meczu w Rybniku od 12:30 w Ekstraklasa.net!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?