– Dzięki zwycięstwu nad Cracovią nabraliśmy większej pewności siebie i wierzę, że efekty tego zobaczymy już w niedzielę. W czwartek bardzo pomogło nam wsparcie z widowni i bardzo bym chciał, aby przeciwko Sandecji fani też nakręcali nas dopingiem od pierwszej do ostatniej minuty – mówi Ricardinho.
Ja czuję się coraz lepiej, może jeszcze nie na sto procent grania całych spotkań, ale na na 80 procent na pewno. Muszę jednak pomóc drużynie, bo przy tylu urazach moich kolegów, to jest moim obowiązkiem. Jestem potrzebny drużynie i jestem gotów do podjęcia wyzwania. Pierwszy raz w karierze miałem tak długą przerwę, bo przez dwa miesiące nie mogłem trenować. Dla mnie był to ciężki czas, ale teraz skupiam się na tym, jak pomóc mojej drużynie w tym trudnym pojedynku.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?