Pierwszy raz w roli szkoleniowca Floty przystępował do meczu Ryszard Kłusek. Spotkanie miało dwa różne oblicza. Pierwsze 60 minut stało na niskim poziomie, ale ostatnie pół godziny to wiele emocji na boisku.
Początek meczu jednak był bardzo kiepski. Dużo niedokładności i strat w obu zespołach. Termalica szybko stworzyła sobie pierwszą sytuację, ale w 3. minucie niecelnie strzelał Pawlusiński. Kolejna ciekawa akcja miała miejsce dopiero w 18. minucie, kiedy dobrze wymienili piłkę Udarević z Ostalczykiem i drugi z nich pokonał w sytuacji sam na sam Sebastiana Nowaka. Strata bramki nie wpłynęła dobrze na gospodarzy. Wyspiarze cofnęli się przed własną bramkę i utrudnili rozgrywanie niecieczanom ataków pozycyjnych. Termalica sporo dośrodkowywała, jednak nie stwarzała zagrożenia.
Pod bramką Floty zawrzało dopiero w 36. minucie, kiedy piłkę w pole karne wrzucił Baran i spowodował duże zamieszanie w polu bramkowym Waśkówa. W 43. minucie głupią stratę spowodował Arkadiusz Baran i musiał ratować się faulem, za co obejrzał żółty kartonik. Chwilę później sędzia spotkania zakończył słabą pierwszą połowę.
Początek drugiej części gry przypomniał pierwszą połowę. Już w 52. minucie z boiska z powodu urazu zszedł Udarević. W jego miejsce do gry desygnowany został Bartosz Śpiączka. W 60. minucie pierwszy celny strzał na bramkę gości oddała Termalica, a konkretnie Arkadiusz Baran, ale z tym uderzeniem żadnego problemu nie miał Waśków. W 64. minucie rzut wolny z lewej strony boiska wykonywał Jarecki, który znakomicie dośrodkował na głowę Czerwińskiego, a ten wyrównał wynik spotkania. Od tego momentu na boisku zaczęły się prawdziwe emocje.
W 69. minucie świetną piłkę ze środka pola otrzymał Drozdowicz i strzałem w długi róg dał Termalice prowadzenie 2:1. Szkoleniowiec Floty szybko zareagował dokonując dwóch zmian. Na boisku zobaczyliśmy Jasińskiego i Misana. W 80. minucie po rzucie rożnym dla Floty zrobiło się gorąco pod bramką Termaliki, bo z piłką minął się Sebastian Nowak. Jego błąd nie miał jednak poważniejszych konsekwencji. W 83. minucie świetnie zagrali Rybski i Szałęga, który z bliskiej odległości uderzył na bramkę Floty. Waśków jednak świetnie interweniował i pozostawił swoją drużynę w grze. Sytuacja Szałęgi po chwili się zemściła.
W 86. minucie Bodziony dośrodkował z prawej strony na długi słupek, a tam akcję zamykał Ostalczyk i nie dał szans Nowakowi. W 90. minucie stadion w Niecieczy ucichł na dobre. Po rzucie rożnym w polu karnym znalazł się wprowadzony w drugiej połowie Misan i głową skierował piłkę do siatki. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie i sensacja stała się faktem. Flota wygrała pierwszy mecz na wiosnę i utrudniła sytuację Termaliki, która jednak wciąż zajmuje 2. miejsce w ligowej tabeli.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Flota Świnoujście 2:2 (0:1) - czytaj zapis naszej relacji live z meczu
Bramki:
0:1 - Tomasz Ostalczyk 19'
1:1 - Jakub Czerwiński 64'
2:1 - Emil Drozdowicz 68'
2:2 - Tomasz Ostalczyk 84'
2:3 - Damian Misan 90'
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Sebastian Nowak - Karol Piątek, Jakub Czerwiński, Dalibor Pleva, Dariusz Jarecki - Dariusz Pawlusiński, Krzysztof Lipecki, Arkadiusz Baran (86' Dawid Kubowicz), Jakub Biskup (58' Marcin Szałęga) - Emil Drozdowicz, Andrzej Rybski
Flota Świnoujście: Paweł Waśków - Patryk Fryc, Ivan Udarević (52' Bartosz Śpiączka), Sebastian Zalepa, Marek Opałacz - Tomasz Ostalczyk, Daniel Chyła, Krzysztof Bodziony, Piotr Kieruzel - Christian Nnamani (71' Damian Misan), Ensar Arifović
Żółte kartki: Baran (Termalica) - Opałacz, Bodziony (Flota)
Sędzia: Rafał Rokosz (Katowice)
Widzów: ~1500
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
