Ani jedna, ani druga drużyna nie może powiedzieć o udanym starcie nowego sezonu. Piłkarze Siarki wprawdzie odnieśli jedno zwycięstwo i zanotowali remis w inauguracyjnym meczu z Radomiakiem, ale z uwagi na jeden ujemny punkt na starcie sezonu mają obecnie tyle samo "oczek" co środowy rywal, czyli Olimpia Zambrów. Podopieczni Sławomira Majaka po katastrofalnym początku sezonu i trzech porażkach z rzędu, w poprzedniej serii gier wreszcie przerwali złą passę, odnosząc skromne, jednobramkowe zwycięstwo nad ROW-em Rybnik. Tarnobrzeżanie natomiast po dobrym początku w Stargardzie i prowadzeniu do przerwy 1:0 musieli finalnie uznać wyższość Błękitnych, ulegając 1:3.
W poprzednim sezonie drużyna Siarki nie miała kłopotów z Olimpią, odprawiając ją dwukrotnie wynikiem 3:0. Piłkarze Włodzimierza Gąsiora słabsze występy na wyjazdach nadrabiają dobrymi meczami przy Alei Niepodległości w Tarnobrzegu. Na inaugurację zremisowali bowiem u siebie z Radomiakiem 0:0, a w 3. kolejce pokonali Rozwój Katowice, czyli spadkowicza z 1. ligi w stosunku 2:1.
Już w poprzednim sezonie Siarkowcy pokazali, że na własnym obiekcie są drużyną bardzo mocną, notując drugi najlepszy wynik w całej lidze (więcej meczów domowych wygrali wówczas tylko piłkarze Stali Mielec). Ostatni raz Siarka poległa u siebie 30 kwietnia w meczu z Radomiakiem (2:4). Od tamtej pory tarnobrzeżanie odnieśli 4 zwycięstwa i raz zremisowali. Z drugiej strony, w ubiegłym sezonie piłkarze z Zambrowa prezentowali całkiem przyzwoitą formę na wyjazdach, odnosząc 6 zwycięstw na boiskach rywala. Nie potwierdza się to jednak na razie w tym sezonie, gdyż poza Zambrowem przegrali już dwukrotnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
