Słaba postawa na finiszu sezonu piłkarzy Termaliki

Piotr Pietras / Gazeta Krakowska
Termalicą Bruk-Bet Nieciecza przegrała cztery mecze z rzędu
Termalicą Bruk-Bet Nieciecza przegrała cztery mecze z rzędu Gracjan Broda
Tegoroczny sezon zespół Termaliki Bruk-Betu kończy w nie najlepszym nastroju. Do zakończenia rozgrywek pozostała jeszcze wprawdzie jedna kolejka spotkań, jednak po ostatnich porażkach niecieczanie stracili już szanse na awans do T-Mobile Ekstraklasy.

Przed rozpoczęciem sezonu zespół Termaliki Bruk-Betu nie był wprawdzie faworytem I-ligowej rywalizacji, jednak znakomita postawa niecieczan w trakcie sezonu sprawiła, że na pięć kolejek przed zakończeniem rozgrywek zupełnie nieoczekiwanie objęli oni prowadzenie w tabeli.

- Ciężko pracowaliśmy na ten wynik i przyznam, że gdy na pięć kolejek przed zakończeniem rozgrywek mieliśmy już sześć punktów przewagi nad trzecią i czwartą drużyną w tabeli, wierzyliśmy, że możemy osiągnąć w tym sezonie naprawdę dobry wynik - przyznał bramkarz Termaliki Bruk-Betu Sebastian Nowak. - Wszyscy w drużynie mobilizowaliśmy się na każdy kolejny mecz, niestety, w czterech ostatnich pojedynkach kompletnie nic się nam nie układało. Bardzo chciałem znów zagrać na boiskach ekstraklasy i wiem, że moi koledzy z drużyny także dążyli do tego celu. Przykro mi, że nie udało się nam do końca sezonu utrzymać dobrej dyspozycji - powiedział jeden z najlepszych zawodników Termaliki Bruk-Betu.

W trakcie całego sezonu zespół z Niecieczy miał najlepszą defensywę w I lidze. "Słoniki" w dotychczas rozegranych 33 meczach ligowych straciły bowiem najmniej bramek spośród wszystkich drużyn pierwszoligowych. - To prawda, straciliśmy tylko 26 bramek i mamy z tego powodu dużą satysfakcję. Szkoda tylko, że w czterech ostatnich spotkaniach piłka aż siedmiokrotnie wpadała do naszej bramki - ze smutkiem przyznał trener Termaliki Bruk-Betu Dusan Radolsky.

- W ostatnich meczach nasza defensywa grała jednak w osłabionym składzie, w kilku spotkaniach zabrakło bowiem etatowego prawego obrońcy Łukasza Kowalskiego oraz środkowego defensora Dalibora Plevy, którzy pauzowali z powodu kontuzji. Pleva, nie boję się tego powiedzieć, był jednym z najlepszych obrońców w I lidze, jego absencja w defensywie odbiła się więc na jakości gry tej formacji.

W czterech ostatnich meczach, które zakończyły się naszymi porażkami, nie mogę zarzucić zawodnikom braku ambicji i zaangażowania, gdyż obserwując ich postawę na boisku, widać było, że bardzo chcą wygrać te pojedynki. W każdym z tych spotkań byliśmy lepsi od rywali, cóż jednak z tego, skoro to przeciwnicy strzelali bramki - mówił niepocieszony szkoleniowiec niecieczan.

Prawdą jest, że zespół Termaliki Bruk-Betu był bliski sprawienia wielkiej niespodzianki, na pewno za taką należałoby bowiem uznać wywalczenie awansu do ekstraklasy. Z drugiej strony, nikt w Niecieczy ani przed sezonem, ani w trakcie jego trwania nie wspominał o awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Mimo wszystko po przegranych pojedynkach z Ruchem Radzionków, Flotą Świnoujście, Dolcanem Ząbki i Kolejarzem Stróże w klubie zrobiło się smutno.

- Trudno się temu dziwić, skoro przegrywa się cztery kolejne mecze i traci miejsce w czołówce tabeli. Sam też nie jestem zadowolony z przebiegu końcówki rozgrywek - stwierdził trener "Słoników".
Mimo słabszej postawy niecieczan w końcówce sezonu zatrudnienie w klubie trenera Dusana Radolskiego było strzałem "w dziesiątkę".

Słowacki szkoleniowiec w trakcie rozgrywek wykonał bowiem kawał dobrej roboty, która z pewnością będzie procentować w kolejnym sezonie. Radolsky nie bał się wprowadzać do zespołu młodych graczy i stworzył drużynę, która walczył z najlepszymi drużynami w kraju jak równy z równym.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24